Po niespełna półgodzinie gry arbiter Pedro Proenca przerwał spotkanie, a piłkarze do szatni udali się kilka minut później. Pomimo wysiłków podejmowanych przez służby techniczne, nie udało się odśnieżyć murawy stadionu Turk Telekom Arena.
Kiedy zawodnicy zeszli z boiska, na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. Od takiego stanu i 32. minuty gry mecz rozpocznie się w środę o godzinie 14.00 polskiego czasu, na kiedy UEFA wyznaczyła dokończenie spotkania.
Przypomnijmy, że Galatasaray Stambuł awansuje do 1/8 finału Ligi Mistrzów kosztem Juventusu Turyn, jeśli pokona Bianconerich. Każde inne rozstrzygnięcie będzie promować mistrza Włoch.
Co ciekawe, nie po raz pierwszy pojawiają się problemy z planowym rozegraniem meczu Galatasaray ze Starą Damą. W 1998 roku spotkanie przesunięto o tydzień z uwagi na incydent dyplomatyczny na linii Włochy - Turcja. Pięć lat później pojedynek przełożono (ostatecznie odbył się tydzień później w Dortmundzie), ponieważ nad Bosforem doszło do ataków terrorystycznych.
[wrzuta=5z0CDy3LSBf,mmkk07]
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.