Niemieckie media: Znakomity Grosskreutz, "Lewy" doceniony mimo fatalnego pudła

Niemieckie media przyznały bardzo wysokie oceny Robertowi Lewandowskiemu za występ w Marsylii. Jak na Stade Velodrome wypadł drugi z Polaków w wyjściowej "11" Borussii, Jakub Błaszczykowski?

W zgodnej opinii niemieckich dziennikarzy na miano bohatera pojedynku Olympique Marsylia z Borussią Dortmund zasłużył Kevin Grosskreutz. Prawy defensor czarno-żółtych nie tylko strzelił zwycięskiego gola, ale też bardzo ciężko pracował w defensywie, a po przerwie stwarzał duże zagrożenie pod bramką Steve'a Mandandy. Wysoko oceniono również Erika Durma oraz debiutującego w oficjalnym meczu BVB Mariana Sarra. 18-latek udźwignął ciężar decydującego spotkania w Lidze Mistrzów i ustrzegł się błędów w obronie. Pomimo gry z lekkim urazem oczekiwania spełnił także Nuri Sahin.

Redakcje Sportalu, DerWesten oraz RevierSport doceniły postawę Roberta Lewandowskiego, chociaż w 67. minucie polski napastnik nie zdołał zdobyć gola, mając przed sobą pustą bramkę. W uzasadnieniach stwierdzono, że 25-latek wykonał mnóstwo dokładnych podań, po których strzeleckie okazje mieli jego partnerzy. Szczególną uwagę zwrócono na świetne zagrania "Lewego" z 56. i 57. minuty. "Na początku meczu ograł Mendesa i dzięki znakomitej technice trafił na 1:0. Mimo niefortunnego pudła zaliczył bardzo dobry występ" - podsumowano. Napastnika Borussii nie pochwalili jedynie żurnaliści Bildu, przyznając mu ocenę "4", oznaczającą przeciętną postawę.

Słabsze recenzje od młodszego rodaka zebrał Jakub Błaszczykowski, który jako pierwszy spośród dortmundczyków opuścił plac gry. "W pierwszych 45 minutach należał do najaktywniejszych zawodników. Przez Polaka przechodziło mnóstwo akcji Borussii, ale brakowało mu dokładności przy wykonywaniu ostatniego podania otwierającego drogę do bramki. Po przerwie grał już słabiej i był mniej widoczny" - skomentowano 66-minutowy występ kapitana biało-czerwonych.

Którzy z podopiecznych Juergena Kloppa tym razem rozczarowali? Krytyce poddano dyspozycję Henricha Mchitarjana, który często pokazywał się do gry, ale niewiele dobrego wynikało z tego dla Borussii, oraz Romana Weidenfellera. Przy trafieniu Souleymane'a Diawary na 1:1 doświadczony golkiper nie popisał się, niepotrzebnie wychodząc z bramki.

Oceny Polaków z Borussii kolejno od Sportalu, Bildu, DerWesten i RevierSport ("1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki):

Jakub Błaszczykowski - "3,5", "4", "3,5", "2,5"

Robert Lewandowski - "2", "4", "2", "2"

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Komentarze (4)
avatar
Włókniarz Forever
12.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Reus - TRAGEDIA!!! Mkhitaryan - słabo. Błaszczu był najlepszy z tej trójki, nie wiem dlaczego Klopp go zdjął.
Wielkikrzyż wcale nie był znakomity. Owszem, poprawny mecz, ale bramka mocno mu zaw
Czytaj całość
avatar
tonny
12.12.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bild to taki polski Fakt, także nie ma co się dziwić. Reus mógłby nie trafić 3 takich setek a i tak dostałby od Bildu notę 2. 
15X ZŁOTO
12.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Goście z Bilda chyba przespali ten mecz. 
avatar
fifijabol
12.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę ze te piękne podania zrekompensowały to fatalne pudło Lewego. Mecz fajny trzymający w napięciu do ostatniej minuty.