- Gdybym był na jego miejscu, szukałbym przed sobą nowych wyzwań. Po 4 latach gry w Bundeslidze chciałbym spróbować czegoś innego. Kusiłoby mnie, aby sprawdzić się w innej lidze, w Anglii lub Hiszpanii. Postawiłbym na Real Madryt, choćby po to, aby pograć z Cristiano Ronaldo. Ale Robert wybrał Bayern i trzeba to uszanować - powiedział Wojciechowski w rozmowie z Super Expressem.
Sławomir Wojciechowski podziela zdanie Tomasza Hajto, który uważa, że wMonachium nie ma miejsca dla dwóch napastników, czyli Mario Mandzukicia i "Lewego". - Tak, bo Mandżukić to gracz o takim samym profilu co Robert. Mając w składzie Chorwata, nie sięgnąłbym po Lewandowskiego. Mandżukić już się szykuje na walkę z Polakiem i zapowiada, że miejsca nie odda. Czuję, że ta rywalizacja skończy się... odejściem Mandżukicia - stwierdził były gracz Bayernu.
Sławomir Wojciechowski reprezentował Bayern w sezonie 2000/2001. W tym czasie polski pomocnik zdobył jedną bramkę. Polak grał w Monachium niewiele, ale zdobył z Bayernem mistrzostwo i Puchar Niemiec. Do najbardziej utytułowanej niemieckiej drużyny trafił ze szwajcarskiego FC Aaarau. Tam też wrócił po epizodzie w Monachium. W Polsce grał m.in. w Lechii Gdańsk, Zawiszy Bydgoszcz czy GKS-ie Katowice. Wojciechowski ma za sobą 4 występy w reprezentacji Polski.
Cała rozmowa w Super Expressie.