W Termalice Bruk-Bet Nieciecza póki co zmiany tylko w sztabie szkoleniowym

W poniedziałek do zajęć powróciła Termalica Bruk-Bet. Jak na razie w klubie z Małopolski więcej zmian nastąpiło w sztabie szkoleniowym niż w samej drużynie.

Pierwszy trening w nowym roku poprowadził nowy szkoleniowiec I-ligowca, Piotr Mandrysz. Krzysztof Lipecki, pod którego wodzą niecieczanie kończyli rundę jesienną i odnieśli dwa zwycięstwa, zostanie teraz jednym z asystentów. Sztab szkoleniowy będzie jednak szerszy. W jego skład wejdą też Bartłomiej Bobla i Jan Pochroń. Z bramkarzami nadal pracować będzie Piotr Szara.

W poniedziałek piłkarze Termaliki Bruk-Bet odbyli tylko wprowadzający trening, mieli też okazję porozmawiać z nowym opiekunem. Na zajęciach nie było nowych twarzy. Pojawił się tylko Krzysztof Wrzosek - 20-letni wychowanek klubu, który rundę jesienną spędził w Tomasovii Tomaszów Lubelski. Innych decyzji kadrowych na razie nie podjęto.

Zawodnicy z Niecieczy trenują jeden lub dwa razy dziennie. W środę czekają ich testy - najpierw szybkościowe, a następnie wydolnościowe.

Na zimę zaplanowano dwa zgrupowania I-ligowca. Pierwsze odbędzie się w Kamieniu koło Rybnika (od 25 stycznia do 1 lutego), a na jego początku Termalica Bruk-Bet rozegra spotkanie sparingowe z Ruchem Chorzów. 11 lutego natomiast podopieczni Piotra Mandrysza wyjadą do Woli Chorzelowskiej. Tam spędzą niespełna dwa tygodnie.

Komentarze (1)
Bodiczek
14.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie wiem po co Mandrysza brali... to żaden wielki trener, no ale w Niecieczy już jesienią podejmowano dziwne decyzje