Perquis znów wylądował w szpitalu

Problemy środkowego defensora trwają. Damien Perquis był w kadrze meczowej na starcie z Realem Madryt, ale na kilka godzin przed spotkaniem trener musiał wstawić w jego miejsce Nacho Pereza.

Fatum Damiena Perquisa w Betisie Sewilla trwa. Przypomnijmy, że na początku listopada środkowy defensor doznał podwójnego złamania szczęki i musiał odpocząć na ponad dwa miesiące od futbolu. W środku tygodnia były reprezentant Polski powrócił do kadry Los Verdiblancos na mecz Pucharu Króla i nawet, w samej końcówce, pojawił się na murawie w roli defensywnego pomocnika.

W sobotę miał ponownie wystąpić również rozgrywkach Primera Division. Ostatecznie Perquis nie znalazł się w meczowej kadrze, a wszystko przez kolkę nerkową, która wymusiła na nim wizytę w szpitalu. To nie pierwszy taki problem byłego piłkarza Sochaux - przypomnijmy, że już pod koniec zeszłego sezonu lekarze wykryli w jego moczowodzie sporych wielkości kamień, wymagający operacyjnego usunięcia. Na razie nie wiadomo, ile potrwa kolejna przerwa zawodnika ostatniego w tabeli Betisu Sewilla.

Komentarze (2)
flotaoldboy
18.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda chłopa, bo sympatyczny. 
LexoN
18.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niebywałego pecha ma ten człowiek.