Serie A: Sampdoria z Wszołkiem powalczyła w Turynie, 12. wygrana Juventusu z rzędu!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Juventus po interesującym meczu pokonał Sampdorię, chociaż stracił aż dwa gole. Aktywny w pojedynku rozegranym w Turynie był Paweł Wszołek, który przebywał na murawie przez 70 minut.

W tym artykule dowiesz się o:

Paweł Wszołek zgodnie z zapowiedziami znalazł się w wyjściowym składzie Sampdorii i na tle bardzo silnego rywala wypadł nieźle. W pierwszej półgodzinie był wprawdzie mało widoczny, ale później należał do najaktywniejszych podopiecznych Sinisy Mihajlovicia. Przez polskiego skrzydłowego przechodziło sporo akcji, a on sam miał udział w golu kontaktowym - w 38. minucie Manolo Gabbiadini posłał piłkę przed bramkę, a chcący uprzedzić naszego rodaka Andrea Barzagli zaskoczył Gianluigiego Buffona.

Po zmianie stron Wszołek został ukarany żółtą kartką za bardzo ostry faul na Stephanie Lichtsteinerze, a w 70. minucie opuścił plac gry. 21-latek swojego występu na Juventus Stadium nie musi się wstydzić i wiele wskazuje na to, że zachowa miejsce w "11".

Genueńczycy nie dali się stłamsić Juventusowi i nie ograniczali się tylko do obrony dostępu do własnej bramki, ale mimo to dość wyraźnie polegli. Kto wie jednak jak potoczyłyby się losy spotkania, gdyby świetnie dysponowany Gabbiadini w 73. minucie przymierzył nieco precyzyjniej. Wówczas przy stanie 3:2 najlepszy zawodnik Sampdorii oddał strzał w poprzeczkę!

Wśród Bianconerich świetnie wypadli Arturo Vidal, który zdobył dwa gole, wywalczył rzut karny i zaliczył asystę. Niemal równie dobrze usposobiony był w sobotni wieczór Paul Pogba, który w 78. minucie zdobył przedniej urody bramkę, oddając mocny i precyzyjny strzał z dystansu. W efekcie Stara Dama wygrała 12. mecz ligowy z rzędu i utrzymała 8-punktową przewagę nad AS Romę. Już we wtorek oba zespoły zmierzą się na Stadio Olimpico w pojedynku 1/4 finału Pucharu Włoch.

Warto odnotować, że Bartosz Salamon całe spotkanie obejrzał z perspektywy ławki rezerwowych.

Juventus Turyn - Sampdoria Genua 4:2 (3:1)

1:0 - Vidal 18' 2:0 - Llorente 24' 2:1 - Barzagli (sam.) 38' 3:1 - Vidal (k.) 41' 3:2 - Gabbiadini 70' 4:2 - Pogba 78'

Składy: Juventus:

Buffon - Barzagli, Ogbonna, Chiellini - Lichtsteiner, Vidal, Marchisio, Pogba, Asamoah (80' Peluso) - Tevez (86' Giovinco), Llorente (86' Quagliarella). Sampdoria:

Da Costa - De Silvestri, Mustafi (53' Costa), Gastaldello, Regini - Palombo, Obiang - Gabbiadini, Bjarnason (46' Renan), Wszołek (70' Sansone) - Eder.

TABELA SERIE A ->>>

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
DeathClub RockStar
19.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawo dla Juve. Moze gra nie porywa, przestoje są widoczne, ale to zupełnie inna liga niż reszta drużyn Serie A w tym roku. Niby jużsą jakieś szanse...że wtopią, a tutaj się ponownie wielkie Ju Czytaj całość
avatar
jerrypl
18.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jest dobra wiadomość dla kadry, że Wszołek zaczął grać w podstawowym składzie. Na chwilę obecną prócz Błaszczykowskiego mamy trzech skrzydłowych regularnie grających w swoich klubach - Wszoł Czytaj całość
avatar
Staleczka1947
18.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vidal, to na tą chwilę inna galaktyka.