Wtorek w Premiership: Chelsea chce kupić dwóch piłkarzy, kontuzja obrońcy Arsenalu

David Ginola przyznał, że chciałby któregoś dnia wrócić na White Hart Lane jako menedżer Tottenhamu Hotspur. Natomiast Luiz Felipe Scolari zapowiedział, że chce podczas styczniowego okienka transferowego dokonać dwóch, nowych transferów. Z kolei Kolo Toure z powodu kontuzji ramienia nie zagra przez około dwa tygodnie.

W tym artykule dowiesz się o:

Chelsea kupi zimą dwóch piłkarzy

Luiz Felipe Scolari zapowiedział, że chce podczas styczniowego okienka transferowego dokonać dwóch, nowych transferów. Jest to efekt plagi kontuzji jaka dotknęła The Blues i Brazylijczyk chce się przed nią zabezpieczyć.

Obecnie Scolari nie może korzystać z dziesięciu podstawowych zawodników Chelsea, a to spore osłabienie The Blues. Ci jednak wygrali z Middlesbrough aż 5:0, ale Brazylijczyk i tak chce nowych zawodników.

Niewykluczone, że Scolari sięgnie po Stephena Appiaha oraz Ronaldo. Obaj nie mają ważnych kontraktów z żadnym klubem i na Stamford Bridge mogliby trafić za darmo.

Toure nie zagra do listopada

Kolo Toure nie będzie mógł grać do listopada. Jest to efekt kontuzji, której doznał w sobotę w meczu z Evertonem. Wówczas w przerwie został zmieniony, a okazało się, że uraz ramienia jest poważniejszy.

- Bardzo mnie boli ramię. Zaraz po meczu myśleliśmy, że kontuzja nie jest taka zła. I rzeczywiście będę musiał pauzować 10-15 dni. Teraz zagramy z Fenerbahce w Lidze Mistrzów i na pewno będzie to ciężki mecz. Brakuje nam kilku piłkarzy w obronie, ale reszta chłopaków też może grać na wysokim poziomie. Mikael Slivestre ma wiele do zaoferowania, bo dużo w swojej karierze już wygrał - powiedział Kolo Toure.

Newcastle chce anulowania kartki Beye

Komisja dyscyplinarna Football Association zadecyduje w czwartek czy anulować czerwoną kartkę dla obrońcy Newcastle United Habiba Beye. Zawodnik Srok wyleciał z boiska w poniedziałkowy wieczór, kiedy Newcastle grało z Manchesterem City.

Sroki złożyły odwołanie od decyzji Roba Stylesa i liczą na poparcie ze strony Football Association. Jeśli komisja dyscyplinarna uzna rację arbitra, to Beye nie zagra przez najbliższe trzy mecze.

Neill dostanie nową umowę?

Obrońca West Ham United Lucas Neill chce podpisać nowy kontrakt z klubem z Upton Park. Na razie w Młotach nikt nie myśli o nowych propozycjach dla swoich piłkarzy, bo w tej chwili nie wiadomo, jak będzie wyglądała sytuacja finansowa w tym zespole.

- Mam ważny kontrakt tylko do lata przyszłego roku i jestem gotowy podpisać nowy na kilka kolejnych lat. Chciałbym zostać na dłużej w tym zespole - powiedział Neill, który na Upton Park ma jedną z wyższych tygodniówek, bo kiedy przechodził do WHU z Blackburn Rovers londyńczycy oferowali nowym zawodnikom wysokie pensje.

Castillo zostaje w Man City

Nery Castillo zostaje - przynajmniej na razie - w Manchesterze City. Nie wyszedł jego transfer do Meksyku, skąd pochodzi. Miał być wypożyczony, ale ostatecznie do takiej transakcji nie doszło i Castillo nadal będzie grał dla Man City.

Wygląda więc na to, że 24-latek będzie musiał nadal grać w Manchesterze City, chociaż Mark Hughes już zapowiedział, że zawodnik ten nie znajduje się w jego planach. Na jego szczęście Castillo jest tylko wypożyczony ze Szachtara Donieck. W tym sezonie jeszcze ani razu nie zagrał dla The Citizens.

Ince wściekły na plotki transferowe

Paul Ince jest wściekły na media, które co chwilę łączą piłkarzy Blackburn Rovers z odejściem z Ewood Park. Tym razem padło na Morten Gamsta Pedersena, który miałby rzekomo odejść podczas styczniowego okienka transferowego.

Pedersen jest wyróżniającym się piłkarzem Blackburn, a dodatkowo świetnie sobie radzi po lewej stronie pomocy. Zawodnicy grający na tej pozycji są łakomym kąskiem dla innych klubów. Blackburn nie chce jednak słyszeć o transferze Norwega, który gra na Ewood Park od czterech lat. Kosztował Rovers tylko 1,5 miliona funtów, a teraz jest wart dużo więcej.

Ginola chce być menedżerem Tottenhamu

Dni Juande Ramosa w Tottenhamie Hotspur są już policzone. Tymczasem David Ginola, były piłkarz Kogutów, przyznał, że chciałby któregoś dnia wrócić na White Hart Lane jako... menedżer zespołu.

- Wziąłbym to pracę, jeśli, by o to zapytali. Zawsze byłem blisko związany z tym zespołem. Tottenham jest zdesperowany, aby wygrywać i rozumiem krytykę tej drużyny - powiedział David Ginola. Francuz występował w barwach Tottenhamu przez trzy lata od 1997 do 2000 roku.

Ferguson zachwycony Rafaelem

Menedżer Manchesteru United Sir Alex Ferguson jest zachwycony 18-letni Rafaelem, który dostał w tym sezonie szansę gry na prawej obronie. Brazylijczyk może zastąpić na tej pozycji Gary'ego Neville'a, który po rocznej kontuzji nie może dojść do wysokiej formy.

18-latek trafił ze swoim bliźniakiem Fabio na Old Trafford kilka miesięcy temu. Ferguson jest zadowolony z Rafaela i porównuje go do Wesa Browna, który w maju 1998 roku także wkroczył do zespołu Manchesteru United. Miał wówczas 19 lat, a teraz jest czołowym zawodnikiem Czerwonych Diabłów.

Pulis broni swojej decyzji

Kibice Stoke City byli rozczarowani, gdy dowiedzieli się, że Ricardo Fuller usiądzie tylko na ławce rezerwowych w spotkaniu z Tottenhamem Hotspur. Jamajczyk to najlepszy strzelec The Potters, a w meczu z Kogutami na boisku pojawił się w drugiej połowie.

Na Tony'ego Pulisa, menedżera Stoke, spadła po spotkaniu krytyka, dlaczego posadził Fullera na ławce. - Miał problemy z powrotem do Anglii z Jamajki. Musiał ponownie przystosować się do strefy czasowej, a w sobotę zaspał na trening. Byliśmy jednak zadowoleni z jego występu, kiedy pojawił się na murawie w drugiej połowie. To jest bardzo ważny gracz - powiedział Pulis.

Komentarze (0)