W minionym tygodniu Fabiański odrzucił ofertę przedłużenia wygasającego z końcem sezonu kontraktu z Arsenalem Londyn, co oznacza, że opuści Kanonierów po 7 latach. 29-latek w ostatnich trzech sezonach był tylko zmiennikiem Wojciecha Szczęsnego (rozegrał w tym czasie tylko 16 spotkań) ale i tak ma na Wyspach wyrobioną markę.
Daily Mail przypomina, że Polakiem zainteresowane jest Schalke 04 Gelsenkirchen i podaje, że "Bambiego" w swojej kadrze chciałoby mieć 5 klubów angielskiej Premier League. Zainteresowanie nim wykazuje również lider The Championship Leicester City, którego zawodnikiem jest Marcin Wasilewski.
Fabiański przypomniał o sobie szerszej publiczności w niedzielę, przyczyniając się do awansu Arsenalu do ćwierćfinału Pucharu Anglii. Kanonierzy pokonali przed własną publicznością Liverpool 2:1, a Polak miał swój duży w tym udział.
Zobacz interwencje Fabiańskiego w meczu 5. rundy Pucharu Anglii z Liverpoolem:
[wrzuta=0dYcooz7AmV,mmkk07]
Fabiański jest zawodnikiem Arsenalu od lipca 2007 roku. Do Londynu trafił z Legii Warszawa, która zainkasowała za niego ponad 4 mln euro. Najpierw przegrywał rywalizację z Jensem Lehmannem, a następnie z Manuelem Almunią. Gdy w sezonie 2010/2011 został numerem "1", przytrafiła mu się kontuzja, po której na stałe do bramki Kanonierów wskoczył Szczęsny.
Bilans siedmioletniej przygody Fabiańskiego z Arsenalem to raptem 72 spotkania, w których 22 razy zachował czyste konto. W ostatnich trzech sezonach Polak wystąpił jednak tylko w 16 oficjalnych meczach londyńczyków, w tym w bieżącym stanął między słupkami bramki Kanonierów ledwie pięciokrotnie.