- Na pewno szkoda meczu z Cracovią, ale to już historia. Zremisowaliśmy spotkanie, w którym nasze apetyty były znacznie większe. Sport ma jednak to do siebie, że w niespodziewanym momencie traci się punkty. Tak było w naszym przypadku. Poza tym, należy pamiętać, że Cracovia zagrała bardzo dobre spotkanie - powiedział naszemu portalowi trener Polonii Warszawa, Jacek Zieliński.
W najbliższej kolejce Polonia zmierzy się na wyjeździe z GKS-em Bełchatów. Szkoleniowiec warszawskiej drużyny zdaje sobie sprawę z wagi tego pojedynku. - Na pewno to ważny mecz. GKS jest na fali. Warto powiedzieć, że ta drużyna wygrała cztery ostatnie mecze. Bez wątpienia ten zespół zaczyna wracać na właściwe tory, zwłaszcza teraz, kiedy do pełni zdrowia powrócił Łukasz Garguła. Do dyspozycji wraca także Nowak. GKS jest teraz naprawdę groźny. Czeka nas bardzo trudny pojedynek. Myślę jednak, że wyciągnęliśmy wnioski ze spotkania z Cracovią. Mam nadzieję, że zagramy kolejny dobry mecz - tłumaczy Zieliński.
Zieliński podkreśla, że największą bronią GKS-u jest gra z kontry i… Łukasz Garguła. - Nasi najbliżsi rywale grają bardzo dobrze z kontry, a poza tym posiadają w swoim składzie takiego zawodnika jak Łukasz Garguła, który potrafi wygrać swoją indywidualną akcją mecz. Musimy zwrócić na to uwagę. Poza tym, ekipa z Bełchatowa jest bardzo dobrze poukładana i skuteczna w defensywie. Czeka nas trudny pojedynek, ale przecież my także mamy swoje atuty - wyjaśnia szkoleniowiec Polonii.