Bundesliga: Kolejny popis Bayernu i 19 punktów przewagi! Powrót Sobiecha, 80 minut Obraniaka

Bawarczycy wygrali 14. mecz ligowy z rzędu! Zespół Pepa Guardioli zdeklasował na wyjeździe Hannover, aplikując 11. drużynie tabeli Bundesligi aż cztery gole.

Pep Guardiola nieoczekiwanie postanowił dać odpocząć Manuelowi Neuerowi i desygnował do gry Toma Starke. Dla niespełna 33-letniego golkipera był to pierwszy występ od czasu meczu o Superpuchar Niemiec z Borussią Dortmund, w którym puścił aż cztery gole.

W Hanowerze niespodzianki nie było. Na początku spotkania kibice obserwowali dość wyrównaną rywalizację, ale Bawarczycy stosunkowo szybko wyszli na prowadzenie i przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Wynik otworzył Thomas Mueller, któremu perfekcyjnie na głowę dośrodkował Rafinha. Jeszcze przed przerwą trafił Thiago Alcantara, otrzymawszy idealne podanie od Bastiana Schweinsteigera, który powrócił do wyjściowej jedenastki.

W drugiej połowie uaktywnił się Mario Mandzukić, który najpierw świetnym podaniem piętą obsłużył Muellera, a następnie zamienił na gola kolejne udane dośrodkowanie Rafinhi. Przy żadnym z czterech goli dla Gwiazdy Południa golkipera Hannoveru Ron-Robert Zieler nie miał nic do powiedzenia.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Podkreślić należy, że podopieczni Tayfuna Korkuta zasłużyli na to, by zdobyć co najmniej jednego gola. Oko w oko z golkiperem stawali Artiom Rudnev i Szabolcs Huszti, a bardzo groźnie strzelał Edgar Prib, ale drogi do bramki Bayernu jednak nie znaleźli. W 78. minucie do gry wszedł w miejsce Mame Dioufa Artur Sobiech, dla którego był to pierwszy oficjalny występ w 2014 roku. Polak powrócił do zdrowia po kontuzji ścięgna Achillesa.

Bawarczycy wykorzystali wpadki Bayeru Leverkusen i Borussii Dortmund, powiększając przewagę nad wiceliderem do 19 punktów! Bayern ma w dorobku 20 wygranych i 2 remisy, a za tydzień podejmie plasujące się na 4. pozycji Schalke 04 Gelsenkirchen.

Gole nie padły w pojedynku na Commerzbank-Arena. Podział punktów musi cieszyć bremeńczyków, którzy przez całe spotkanie bronili się przed atakami Orłów, a w drugiej połowie grali w osłabieniu po tym, jak z boiska wyleciał Felix Kroos. Eintracht raził nieskutecznością - kapitalnej okazji nie wykorzystał Joselu, a po strzałach Alexandra Meiera futbolówka dwukrotnie zatrzymała się na słupku bramki strzeżonej przez Raphaela Wolfa.

Ludovic Obraniak wystąpił od pierwszego gwizdka, a jego miejsce na murawie w 80. minucie zajął Theo Gebre Selassie. Reprezentant Polski nie miał zbyt wielu okazji, by się wykazać, ponieważ Werder rzadko próbował akcji ofensywnych. Martin Kobylański tym razem całe zawody obejrzał z ławki rezerwowych, na co wpływ z pewnością miała defensywna taktyka trenera Robina Dutta i konieczność gry w "10".

Wyniki niedzielnych spotkań 22. kolejki Bundesligi:

Eintracht Frankfurt - Werder Brema 0:0

Czerwona kartka: Felix Kroos /34' za drugą żółtą/ (Werder).

Hannover 96 - Bayern Monachium 0:4 (0:2)
0:1 - Mueller 25'
0:2 - Thiago 34'
0:3 - Mueller 59'
0:4 - Mandzukić 66'

Składy:
Hannover:

Zieler - Rajtoral, Marcelo, Schulz, Pocognoli - Huszti, Schmiedebach, Stindl (68' Andreasen), Bittencourt (37' Prib) - Rudnev, Diouf (78' Rudnev).

Bayern:
Starke - Rafinha, Boateng, Martinez, Alaba - Lahm - Mueller (62' Robben), Thiago, Schweinsteiger (72' Pizarro), Goetze (67' Kroos) - Mandzukić.

TABELA BUNDESLIGI ->>>

Komentarze (9)
avatar
kurs
23.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No Werder ciupie te punkty, ale ich gra to istny koszmar. FCB bez zmian, mistrzostwo pewne. Szkoda że większość drużyn w Bundeslidze przegrywa te mecze z Bayernem już w szatni, ale też nie ma c Czytaj całość
kolo16
23.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bravo super FCB. 
Janek123
23.02.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
kolejny świetny występ Bayernu świetne występy zaliczyli Rafinha,Muller,Schweinsteiger,Thiago i Starke reszta drużyny też bardzo dobra zresztą w Hannoverze fatalnie zagrała obrona z Marcelo na Czytaj całość
avatar
GreatDeath
23.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
LexoN
23.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że mistrza Niemiec już znamy? Bayern ma większą przewagę nad drugą drużyną, niż lider Ligi Adelante nad ekipą zajmującą ostatnie (22.) miejsce.