Kolejne kontuzje w Lechu Poznań

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W poniedziałkowym spotkaniu z Widzewem Lech nie zagra w optymalnym składzie. Do już wcześniej kontuzjowanych piłkarzy dołączyli bowiem kolejni.

Kebba Ceesay, Vojo Ubiparip i Jasmin Burić - ta trójka leczy urazy od dłuższego czasu i ich nieobecność nie będzie niczym nadzwyczajnym. W ekipie Mariusza Rumaka pojawiły się jednak nowe problemy. Dotyczą one Tomasza Kędziory, Kaspera Hamalainena i Marcina Kamińskiego.

- Gdyby do starcia z Widzewem doszło wcześniej, a nie dopiero w poniedziałek, to ci gracze na pewno by nie wystąpili. Kamiński i Kędziora wrócili ze zgrupowań kadry nie w pełni sił. Ten pierwszy ma infekcję, zaś drugi drobną kontuzję mięśniową. "Kamyk" odpocznie nieco dłużej i zacznie od zajęć indywidualnych, natomiast Kędziora i Hamalainen wejdą w normalny trening już w sobotę. Zobaczymy w jakiej będą dyspozycji dwa dni później. Losy ich występu w Łodzi będą się ważyć do ostatniej chwili - poinformował Mariusz Rumak.

W pełni sił jest już Paulus Arajuuri. On - podobnie jak Szymon Zgarda i Dariusz Formella - zagra w spotkaniu rezerw Kolejorza z Fogo Luboń.

Nie można wykluczyć, że cała trójka wyjedzie także do Łodzi. - Istnieje taka możliwość. Ci zawodnicy wezmą udział w niedzielnym treningu i wtedy zapadnie ostateczna decyzja - zaznaczył trener.

Źródło artykułu: