Decyzją Wicewojewody Śląskiego Andrzeja Pilota na dzień przed inauguracyjnym spotkaniem I ligi przy Bukowej na dwa najbliższe mecze zamknięty został "Blaszok", trybuna zajmowana przez najzagorzalszych fanów GKS-u Katowice. Decyzja ta była efektem zachowania kibiców jeszcze w rundzie jesiennej m.in. użycia pirotechniki podczas ostatniego meczu z Flotą Świnoujście oraz blokowanie ciągów komunikacyjnych.
Całej sytuacji nie potrafią zrozumieć zawodnicy katowickiej drużyny Grzegorz Goncerz i Grzegorz Fonfara, którzy na swoich profilach na Twitterze nie przebierają w słowach. Podobne jest zdanie innych graczy drużyny Kazimierza Moskala, którzy przebywają obecnie na przedmeczowym zgrupowaniu.