Semir Stilić w Lechu Poznań grał cztery lata. Potem odszedł do Karpat Lwów, gdzie nie zrobił jednak kariery. Latem zeszłego roku przyznał, że chętnie znów zagrałby w Polsce. Początkowo mówiło się o możliwości powrotu do Lecha Poznań, ale Kolejorz nie był zainteresowany jego usługami. - Na pozycję "dziesiątki" szukaliśmy szybkości, dlatego wybraliśmy Kaspra Hamalainena, a nie Semira - wytłumaczył Mariusz Rumak w programie Liga+ Extra.
Czy jednak mimo sprowadzenie Fina nie można było również pokusić się o zatrudnienie Stilicia? - Mieliśmy tylko woreczek pieniędzy i musieliśmy go wydać bardzo uważnie i roztropnie. Jeżeli ja mógłbym wybierać, to wziąłbym obydwu - dodaje trener Lecha.
Mariusz Rumak bardzo ceni sobie umiejętności Bośniaka. - Pracowałem z wieloma dobrymi zawodnikami, ale Semir jest jednym z najlepszych. Posiada fantastyczne wyszkolenie techniczne - zakończył szkoleniowiec Kolejorza.