Zgodnie z oczekiwaniami obaj trenerzy przed najbliższą ligową kolejką postanowili dać odpocząć niektórym podstawowym zawodnikom. Zdecydowanie więcej zmian było po stronie bydgoskiej, gdzie z powodu urazów zabrakło obu Portugalczyków: Andre Micaela oraz Bernardo Vasconcelosa. Ponadto trener Ryszard Tarasiewicz postanowił w ataku postawić na pozyskanego zimą z ligi białoruskiej Pawła Wojciechowskiego.
Lepiej na tych roszadach w pierwszej połowie wyszli zabrzanie. Chociaż od pierwszych minut spotkania piłkarzom obu drużyn w grze przeszkadzał obfity deszcz, to ćwierćfinaliści stworzyli dobre widowisko. Pierwsi cios zadali zawodnicy ze Śląska. Rafał Kosznik pod chorągiewką z prawej strony boiska złapał bezpańską piłkę i posłał ją w pole karne. Tam głową na bramkę gospodarzy uderzył Pandża i Kaczmarek zdołał obronić to uderzenie, ale wobec dobitki Tomasa Majtana był bezradny - chwycił futbolówkę już za linią bramkową.
Później zarówno Zawisza i Górnik miały swoje okazje. Wśród niebiesko-czarnych dwukrotnie pod bramką gości pokazał się Jakub Wójcicki, który przestrzelił w dwóch dobrych sytuacjach. Po drugiej stronie boiska dobrej akcji zabrzan nie potrafił skończyć Łukasz Madej. Miejscowi swego dopięli przed przerwą. Po dośrodkowaniu piłki z rzutu rożnego przez Piotra Petasza futbolówkę głową z najbliższej odległości do bramki skierował jeden...z najniższych piłkarzy na boisku, czyli Michał Masłowski,
Po powrocie na boisko podopieczni Roberta Warzychy pierwszą dobrą okazję stworzyli w 63. minucie. Wówczas Prejuce Nakoulma nie zdołał skierować piłki do bramki Zawiszy po ładnym dośrodkowaniu z rogu boiska.
Sportowy pech gości ze Śląska dopadł w 65. minucie, kiedy boisko musiał opuścić kontuzjowany Boris Pandża. W jego miejsce wszedł Szymon Drewniak. To zdarzenie wpłynęło demobilizująco na Górnika. Na dwadzieścia minut przed końcem po centrze Michała Masłowskiego z prawej strony wspomniany Piotr Petasz strzałem głową z narożnika pola karnego pokonał Kasprzika. Goście ruszyli do ataku, ale nie potrafili odczarować bramki Wojciecha Kaczmarka.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Zawisza Bydgoszcz - Górnik Zabrze 2:1 (1:1)
0:1 - Majtan 21'
1:1 - Masłowski 41'
2:1 - Petasz 70'
Składy:
Zawisza: Kaczmarek - Lewczuk, Strąk (66' Skrzyński), Nawotczyński, Ziajka, Hermes, Drygas, Wójcicki, Masłowski (83’ Geworgian), Petasz, Wojciechowski (71' Alvarinho).
Górnik: Kasprzik - Wełnicki, Pandża (68' Drewniak), Szewuluchin (44' Łukasiewicz), Kosznik, Łuczak, Sobolewski, Iwan, Madej, Nakoulma, Majtan (81' Oziębała).
Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).
{"id":"","title":""}
Źródło: x-news/TVN Turbo
Lepiej 500 kibiców niż 2 tys. bandytów stadionowych :-). Wczoraj pogoda trochę nie pomogła frekwencji, oczywiście to nie tłumaczenie, ale z czasem będzie nas przybywać. Naprawdę dużo prz Czytaj całość
Zauważalny REGRES, kołowrotki naliczył 770SZTUK ! - a ty tu widzisz same pozytywy. Przypominasz mieszkańca Korei Północnej, co z tym faktem z Czytaj całość