Pierwotnie, sędzią meczu Olimpii z Chojniczanką miał być Paweł Dreschel z Gdańska, ale ostatecznie spotkanie poprowadził Sebastian Tarnowski.
Rozjemca z Wrocławia przez cały mecz nie miał wiele pracy, gdyż piłkarze rzadko gościli pod bramkami, akcje były rwane, brakowało dokładności i pomysłu. Nikt nie przypuszczał, że końcowe minuty będą rozgrywane w takich emocjach.
W 89. minucie rzut wolny dla Olimpii egzekwował Adam Banasiak. Dośrodkowana w pole karne futbolówka ugrzęzła między piłkarzami, po czym rozległ się gwizdek i... Arbiter dopatrzył się zagrania ręką Błażeja Radlera i wskazał "na wapno". Piłkarze Chojniczanki skoczyli w kierunku sędziego. Ostatecznie w notesie pana Tarnowskiego, w rubryce żółte kartki, znalazło się aż dziewięciu zawodników z Chojnic i jeden gracz Olimpii. Gorąco zrobiło się również na ławce rezerwowych przez co na trybuny odesłany został, pełniący funkcję kierownika drużyny Chojniczanki Maciej Chrzanowski. Przedwcześnie plac gry opuścili też dwaj piłkarze - Błażej Radler i Michał Łabędzki, którzy w doliczonym czasie obejrzeli drugie "żółtka".
Tymczasem Adam Cieśliński pewnym strzałem pokonał bramkarza gości i ten strzał dał Olimpii wygraną rzutem na taśmę.
Całą sytuację związaną z rzutem karnym można zobaczyć tutaj:
[wrzuta=2qop911MCCt,edrys]
Olimpia Grudziądz - Chojniczanka Chojnice 1:0 (0:0)
1:0 - Cieśliński (k.) 89'
Składy:
Olimpia Grudziądz: Fabiniak - Pisarczuk, Łabędzki, Staniek, Banasiak, Kłus, Smoliński, Rogalski (56' Suchocki), Szczot, Kowalczyk (67' Ruszkul), Cieśliński.
Chojniczanka Chojnice: Misztal - Iwanicki, Chyła, Radler, Jędrzejczyk, Mysona, Rybski (81' Ikegami), Bednarek, Mrozik, Gancarczyk (54' Ostalczyk), Mikołajczak.
Żółte kartki: Łabędzki (Olimpia) oraz Iwanicki, Gancarczyk, Mrozik, Mikołajczak, Jędrzejczyk, Bednarek, Misztal, Chyła, Radler (Chojniczanka).
Czerwona kartka: Radler (Chojniczanka) 90' oraz Łabędzki (Olimpia) 90+2' /obaj za drugą żółtą/.
Sędzia: Sebastian Tarnowski (Wrocław).