- Na kursie byłam jedyną dziewczyną. Na początku chłopcy na mój widok wychodzili, bo nie mogli wytrzymać ze śmiechu, nie dowierzali, że się tam znalazłam - wspomina Figura, która na co dzień sędziuje zarówno mecze kobiet jak i mężczyzn.
{"id":"","title":""}
Źródło: Orange sport/x-news