Chodzi o Kevina Mirallasa. Reprezentant Belgii zmaga się z kontuzją pachwiny. - Wielka szkoda, bo on był ostatnio w świetnej formie. Ciągle mam w pamięci jego doskonały występ i gola w potyczce z Manchesterem United - przyznał Roberto Martinez.
- Nie jest to poważna kontuzja, ale absencja Mirallasa może potrwać pięć do sześciu tygodni. To dla nas kiepski scenariusz, natomiast zawodnik na pewno będzie gotowy na mistrzostwa świata w Brazylii - dodał menedżer The Toffees.
W sobotę Everton zagra na wyjeździe z Southampton, a oprócz Belga w jego składzie zabraknie też Sylvaina Distina. Ten piłkarz ma problemy z udem.
Zespół z Goodison Park ma spore szanse na kwalifikację do Ligi Mistrzów. Do zajmującego 4. pozycję Arsenalu Londyn traci bowiem zaledwie punkt.