Zieloni pogrążeni przez swojego byłego piłkarza - relacja z meczu Warta Poznań - MKS Kluczbork (wideo)

Po serii dobrych meczów Warta chciała iść za ciosem i wrócić do walki o awans. Nic z tego! Po beznadziejnym występie zieloni przegrali z MKS Kluczbork 0:1 i z trzech punktów cieszyli się goście.

Trener Piotr Kowal posłał do boju identyczną jedenastkę jak w Bytomiu, lecz gra jego drużyny kompletnie nie przypominała tej sprzed trzech dni. Ekipa z Drogi Dębińskiej powtarzała grzechy z przeszłości. Znów wyszła na boisko bez odpowiedniego nastawienia mentalnego, a akcje rozgrywała w takim tempie, że nie była w stanie poważniej zagrozić bramce Grzegorza Wnuka.

Przyjezdni też nie olśniewali swoją postawą, ale sporo wiatru w ataku robił Piotr Giel. Były zawodnik Warty nieźle wykorzystywał warunki fizyczne i czasem dochodził do czystych pozycji. Za każdym razem jednak pudłował.

W drugiej części postawa zielonych nie uległa żadnej zmianie. Zespół z Poznania nadal grał ospale, popełniał proste błędy i raził nieudolnością. MKS natomiast spokojnie czekał na swoją szansę i doczekał się jej w 67. minucie. Giel ruszył wówczas do prostopadłego podania i "dziubnął" piłkę przed wychodzącym z bramki Semirem Bukviciem. Bośniak dobrze skrócił kąt, jednak nie był w stanie zapobiec nieszczęściu. W efekcie futbolówka wolno wturlała się do siatki.

Wynik 0:1 był już dla Warty katastrofalny. Gospodarze próbowali podkręcić tempo, lecz trudno im było nagle wrócić do rytmu, który gwarantowałby zepchnięcie rywala do defensywy. Sytuacji do wyrównania było jak na lekarstwo, a najlepszej nie wykorzystał Błażej Nowak, który po indywidualnym rajdzie uderzył w krótki róg, jednak golkiper MKS nie dał się zaskoczyć.

Piłkarze z Kluczborka dość pewnie bronili skromnego prowadzenia, przecięli kilka groźnych dośrodkowań, a po 90 minutach mogli się cieszyć z kompletu punktów. Ten sukces nie pozwolił im się jeszcze wydostać do bezpiecznej strefy, ale teraz tracą do niej tylko jedno oczko. Poznaniacy spadli natomiast na 5. pozycję. Ich szanse na awans są już raczej iluzoryczne.

Warta Poznań - MKS Kluczbork 0:1 (0:0)
0:1 - Piotr Giel 67'

Składy:

Warta Poznań: Semir Bukvić - Artur Marciniak, Łukasz Jasiński (37' Maciej Wichtowski), Alain Ngamayama, Przemysław Kocot, Adrian Bartkowiak, Dominik Chromiński, Błażej Nowak, Michał Goliński (71' Mateusz Pogonowski), Michał Ciarkowski, Grzegorz Rasiak (52' Paweł Piceluk).

MKS Kluczbork: Grzegorz Wnuk - Paweł Gierak, Wojciech Bzdęga (88' Przemysław Kwaśniewski), Adam Orłowicz, Łukasz Ganowicz, Krzysztof Wolkiewicz, Tomasz Swędrowski (90+2' Leszek Nowosielski), Rafał Niziołek, Mateusz Arian, Łukasz Uszalewski, Piotr Giel (72' Jakub Legierski).

Żółte kartki: Łukasz Jasiński, Michał Ciarkowski, Adrian Bartkowiak (Warta) oraz Tomasz Swędrowski, Mateusz Arian (MKS Kluczbork).

Sędzia: Łukasz Sobiło (Legnica).

Widzów: 856.

Źródło artykułu: