Jak informuje Bild, działacze Borussii Dortmund liczą na usunięcie z ważnego do 30 czerwca 2017 roku kontraktu Marco Reusa klauzuli odstępnego, która pozwala mu na zmianę barw klubowych. Zgodnie z zapisem widniejącym w umowie niemiecka gwiazda zespołu Juergena Kloppa w 2015 roku może odejść z BVB bez zgody włodarzy, jeśli tylko do klubu z Signal-Iduna Park wpłynie oferta opiewająca na 35 mln euro.
Aby piłkarz wyraził zgodę na rezygnację z klauzuli, Hans-Joachim Watzke i Michael Zorc przygotowali dla niego podwyżkę zarobków z 5 do 7 mln euro za każdy sezon. Takiej pensji w dortmundzkim klubie nie miał do tej pory żaden z zawodników! W bieżących rozgrywkach, podobnie jak Reus, 5 mln euro inkasuje Robert Lewandowski.
Nie jest pewne, czy 24-letni wszechstronny pomocnik przystanie na propozycję żółto-czarnych. Chętnych do zatrudnienia Reusa nie brakuje, a według doniesień prasowych największą determinację wykazuje Manchester United. Pojawiały się nawet doniesienia, że Czerwone Diabły mogłyby w rozliczeniu zaoferować dortmundczykom Shinjiego Kagawę.