Przerwana passa, sędziowskie kontrowersje - echa meczu Lechia Gdańsk - Legia Warszawa

Lechia Gdańsk przez większość meczu z Legią Warszawa starała się prowadzić grę. Podopiecznym Ricardo Moniza zabrakło skuteczności, a warszawianie mieli sporo szczęścia.

Przełamana passa biało-zielonych

Piłkarze Lechii Gdańsk w tym sezonie wygrali z Legią dwukrotnie, jako jedyny zespół T-Mobile Ekstraklasy. Biało-zieloni mogli po raz pierwszy w historii wygrać trzy razy w lidze z drużyną z Warszawy, jednak ich passa została powstrzymana przez zespół ze Stolicy. Wcześniej również gdańszczanom dobrze grało się z Legią. - Legii zawsze się tu ciężko gra - zauważył Bartosz Bereszyński.
[ad=rectangle]
Sędziowskie kontrowersje


Legia Warszawa może dopisać trzy punkty po meczu w Gdańsku, jednak z pewnością po tym spotkaniu pozostał niesmak. W drugiej minucie spotkania piłkę ręką w polu karnym dotknął Dossa Junior. Następnie gdańszczanie często padali na boisko i szukali faulu, z czym nie zgadzał się arbiter. - Nie można nam odmówić zaangażowania. Wydawało się, że chcieliśmy dwa razy bardziej, ale nie wystarczyło to do wygrania meczu - powiedział dyplomatycznie Marcin Pietrowski.

Najwięcej kontrowersji było przy akcji bramkowej dla gości. Podczas akcji prawą stroną boiska, arbiter nie dopatrzył się ewidentnego spalonego. - Nie wiem jak to wyglądało. Teraz to historia. Mieliśmy później okazję zablokować te podanie od Bereszyńskiego, jednak tego nie zrobiliśmy - uważa Nikola Leković. - Po raz kolejny sędzia popełnił błąd. Podczas akcji bramkowej Legii był spalony po prawej stronie boiska. Później my popełniliśmy błąd i Duda to wykorzystał, strzelając bramkę - zauważył Ricardo Moniz.

Wysoka frekwencja w Gdańsku

Tym razem w Gdańsku dopisali kibice. Mimo, że spotkanie rozgrywane było w trakcie Majówki, PGE Arenę Gdańsk odwiedziło 18 623 fanów Lechii. Z pewnością gdyby na sektor gości byli wpuszczeni fani Legii Warszawa, nadmorski obiekt wyglądałby w sobotę jeszcze bardziej imponująco. - Staraliśmy się grać dla kibiców i prowadziliśmy z Legią otwartą grę - mówił po spotkaniu Ricardo Moniz. Trzeba przyznać, że gdańszczanie mają ogromne szczęście, gdyż poza Legią, gościć będą na własnym obiekcie również Lecha Poznań i Wisłę Kraków, czyli zespoły, które z pewnością przyciągną kibiców na stadion.

Lechia nie postawiła autobusu pod polem karnym

Przed spotkaniem w rozmowie z oficjalną stroną Legii Warszawa Marek Saganowski powiedział, że liczy na to, że Lechia nie postawi autobusu pod własnym polem karnym. Momentami było zupełnie inaczej i to gdańszczanie zamykali rywali w hokejowym zamku, a ci bronili się pod własnym polem karnym. - Spodziewaliśmy się, że Lechia wyjdzie ofensywnie, bo co ma do stracenia? Gdańszczanie są na ósmym miejscu w tabeli i nic im nie grozi, a tylko mogą coś ugrać. Przed własną publicznością grali do przodu i nas to nie zdziwiło - zauważył Bartosz Bereszyński.

Piłkarze znad morza starali się prowadzić grę, ale brakowało w ich poczynaniach instynktu snajpera i wykorzystali to rywale. - W pierwszej połowie zaatakowaliśmy. Legia się cofnęła, a mimo tego stwarzaliśmy sobie okazje i szkoda, że nie udało się ich wykorzystać. Mecz toczyłby się inaczej. Niestety Legia wykorzystała jedną sytuację - podsumował Piotr Grzelczak.

Zmiany w Legii

W sobotę na boisku w miejsce grającego wcześniej na swojej pozycji Michała Żyro, który pauzował ze względu na kartki pojawił się Helio Pinto. Portugalczyk schodził jednak często do środka, przez co gra Legii była łatwa do rozszyfrowania. Ożywienie wprowadził dopiero Michał Kucharczyk, który wszedł w drugiej połowie. Wcześniej skrzydła liderów tabeli były bardzo rzadko eksploatowane.

Henning Berg wpuścił również Daniela Łukasika. Zastąpił on Tomasza Jodłowca i szczególnie w pierwszej połowie dawał się we znaki piłkarzom biało-zielonych. Z biegiem czasu był jednak coraz bardziej niewidoczny na boisku i wciąż nie może być pewny swojego miejsca w składzie Wojskowych.

Wygrana na wagę mistrzostwa?

Piłkarze Legii Warszawa po meczu z pewnością nie mogli mówić, że wygrali dlatego, bo zdominowali grę i byli dużo lepszym zespołem niż Lechia Gdańsk. Mistrzostwa nie zdobywa się jednak tylko dzięki wspaniałym meczom, ale też inkasując trzy punkty wtedy, gdy nie wszystko wychodzi.

Tak właśnie było w sobotę. Po tym zwycięstwie, Wojskowi nadal mają wysoką przewagę nad Lechem Poznań, który jeśli wygra z Zawiszą, będzie tracił do nich pięć punktów. - Nie ma drużyny, która przez cały sezon potrafi grać na jednakowym wysokim poziomie. Zdarzył się nam słabszy mecz, ale to właśnie wtedy zwycięstwo jest sztuką. Graliśmy konsekwentnie w obronie i starliśmy się wykorzystać każdą sytuację, jaką udało się nam stworzyć. Po jednej zdobyliśmy upragnionego gola - stwierdził Jakub Rzeźniczak.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

[event_poll=27454] 

Komentarze (2)
neon
4.05.2014
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
najlepszy zawodnik Legii w tym meczu to sędzia Złotek. 
avatar
ElGordo
4.05.2014
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
oczywiście wg kibiców Legii wszystko było ok :) 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.