W przyszłym sezonie w klubie z RheinEnergieStadion występować będzie co najmniej trzech biało-czerwonych. Dołączyć może do nich Kacper Przybyłko, jednak nawet jeśli tak się stanie, jego szanse na miejsce w podstawowym składzie będą minimalne. Czy na regularną grę liczyć mogą pozostali nasi rodacy?
Redaktorzy Expressu na 50 procent oceniają szanse Miso Brecko i Pawła Olkowskiego do zajęcia miejsca na prawej stronie defensywy. Wskazują, że Polak posiada spore umiejętności, być może większe od Słoweńca, ale za kapitanem 1.FC Koeln przemawia duże doświadczenia oraz umiejętność utrzymywania formy na równym, solidnym poziomie.
Adam Matuszczyk w ostatnich tygodniach regularnie występuje w 2. Bundeslidze, jednak zdaniem Niemców wyląduje na ławce. Express wskazuje, że duet defensywnych pomocników stworzą Matthias Lehmann i nowy nabytek klubu, podczas gdy Matuszczyk wespół z Yannickiem Gerhardtem będą tylko rezerwowymi. Szanse Polaka na regularne występy wynoszą tylko 40 procent.
[ad=rectangle]
Prognozy niekorzystne są również dla Sławomira Peszki. Zdaniem portalu na prawym skrzydle grać będzie przebojowy i sprawdzający się w kontratakach Marcel Risse, z kolei po drugiej stronie boiska ma operować coraz lepiej czujący się w Kolonii Japończyk Kazuki Nagasawa bądź doświadczony Daniel Halfar. W tej sytuacji polski pomocnik najprawdopodobniej pełnić będzie rolę dżokera.
Niewiele wskazuje na to, że włodarze 1.FC dokonali szeregu istotnych wzmocnień. Obok Olkowskiego drużynę ma wzmocnić defensywny pomocnik oraz konkurent dla napastników Anthony'ego Ujaha i Patricka Helmesa, którym może zostać czołowy strzelec 2. Bundesligi z 1.FC Kaiserslautern Simon Zoller.