Paweł Dawidowicz: Bijemy się o coś więcej
- Mamy zagwarantowane utrzymanie, więc walczymy o coś więcej - mówił po zwycięstwie nad Lechem Poznań Paweł Dawidowicz, który w tym spotkaniu zanotował fantastyczną asystę do Sadajewa.
Bartosz Wiśniewski
Lechia Gdańsk od początku chciała narzucić Lechowi Poznań swój styl gry, co przed dłuższy czas im się udawało. Kilka razy lechiści nadziali się jednak na szybkie kontry gości. - Było to otwarte spotkanie, czasami zostawialiśmy za duże luki, co Lech mógł wykorzystać. Wszyscy bardzo się staraliśmy i udało nam się wygrać, a to najważniejsze - mówił po meczu Paweł Dawidowicz.
Pochodzący z Olsztyna zawodnik popisał się również kilkoma fantastycznymi podaniami przez całe boisko. Po właśnie takim zagraniu padła pierwsza bramka dla gospodarzy. Przed meczem rozmawialiśmy z Sadajewem, że lubi piłki, które idą za obrońcę. Udało się taką do niego dograć, a on to wykorzystał - zakończył.
KMŚ: Kashima Antlers - Auckland City 0:1: gol Kima