Po udanym sezonie 2013/2014 Kamil Glik wzbudził zainteresowanie zespołów silniejszych od Torino FC. Media informowały o propozycjach Borussii Dortmund i SSC Napoli, ale Polak postanowił związać się na dłużej z dotychczasowym pracodawcą.
[i]
- Na długo zapamiętam ten dzień i będę go świetnie wspominał! Chcę podziękować prezydentowi Cairo i trenerowi Venturze, którzy pozwalają mi stawać się lepszym zawodnikiem. Przedłużenie umowy jest dla mnie ważne w kontekście przyszłości zawodowej i osobistej. Wraz z rodziną świetnie czuję się w Turynie i jestem tutaj bardzo szczęśliw[/i]y - wyjaśnia 26-latek.
Glik związał się na dłużej z Torino, chociaż jego drużyna nie zdołała awansować do Ligi Europejskiej. - Zespół każdego dnia wzrasta i chcę nadal być jego częścią. Skąd miłość do klubu? Być może bierze się stąd, że każdego dnia daję z siebie wszystko na treningach, nie poddaję się i zostawiam serce na boisku. Jestem bardzo oddany Torino od pierwszego dnia pobytu tutaj - przekonuje nasz rodak.
[ad=rectangle]
Dla środkowego obrońcy sezon 2014/2015 będzie czwartym w turyńskim klubie. Z każdym rokiem zespół Glika plasuje się coraz wyżej w lidze włoskiej. - Jakie będą kolejne rozgrywki? Sądzę, że będziemy odgrywać ważną rolę w Serie A. Już teraz gramy na wysokim poziomie i mam nadzieję, iż to potwierdzimy, a potem wskoczymy na kolejny stopień. Wierzę, że w ten klub i ten zespół i wierzę, że w Torino wejdę na szczyt - tłumaczy podopieczny Giampiero Ventury.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)