Riccardo Montolivo był pewniakiem Cesare Prandellego do gry w podstawowym składzie Italii podczas mistrzostw świata. Kapitan AC Milan miał występować za plecami dwójki napastników i rozdzielać im piłki. Tak się jednak nie stanie, ponieważ 29-latek w trakcie meczu z Irlandią (0:0) doznał poważnej kontuzji kostki.
- Niestety spotkanie zostało naznaczone kontuzjami. W przypadku Montolivo jest to coś poważniejszego i trudno w tej sytuacji komentować naszą grę. Zaczęliśmy nieźle, ale potem dwóch piłkarzy musiało przedwcześnie opuścić murawę - stwierdził niezadowolony selekcjoner Squadra Azzurra. Na jego szczęście uraz, jakiego doznał także w pierwszej połowie Alberto Aquilani, nie powinien wykluczyć do z udziału w mundialu.
[ad=rectangle]
- Kontuzja Montolivo to dla nas wszystkich poważny cios, jesteśmy wstrząśnięci - przyznał Prandelli, który w niedzielę zamierza ogłosić 23-osobową kadrę na turniej w Brazylii. - Udamy się do Florencji, gdzie przeprowadzimy ostatnie testy. Po nich podejmę ostateczną decyzję - wyjaśnił trener.
Prandelli musi zrezygnować z sześciu pierwotnie powołanych zawodników. Jak się wydaje, niewielkie szanse na wyjazd do Brazylii mają Andrea Ranocchia, Manuel Pasqual, Romulo oraz Marco Parolo. Nominację otrzymać powinien za to klubowy kolega Kamila Glika Matteo Darmian. - Zaliczył przeciwko Irlandii bardzo udany debiut - ocenił selekcjoner, którego trudny wybór czeka w linii ataku. W ekipie Azzurrich póki co znajduje się bowiem aż siedmiu napastników: Mario Balotelli, Antonio Cassano, Alessio Cerci, Lorenzo Insigne, Ciro Immobile, Mattia Destro oraz Giuseppe Rossi.
Czy reprezentacja Włoch dotrze co najmniej do ćwierćfinału MŚ? 
