Rafał Kosznik: Nie będzie taryfy ulgowej
Mecz z Lechią Gdańsk będzie szczególny dla Rafała Kosznika. Obrońca Górnika Zabrze z klubem z Trójmiasta odnosił największe sukcesy w dotychczasowej karierze, ale sentymenty zamierza odłożyć na bok.
- W Lechii spędziłem trzy wspaniałe lata. Awansowaliśmy do ekstraklasy. Z Gdańska wyjechałem za granicę do Omonii Nikozja, a potem wróciłem jeszcze na rundę do Lechii. Teraz jestem jednak zawodnikiem Górnika i na boisku nie będzie żadnej taryfy ulgowej. Tym bardziej, że mamy szansę na trzecie miejsce - zauważa Rafał Kosznik, obrońca Górnika Zabrze.
Śląska drużyna w pojedynku z Lechią Gdańsk powalczy o miejsce w ścisłej czołówce tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Zwycięstwo pozwoli Trójkolorowym myśleć o brązie, ale przegrać swój mecz musiałby Ruch Chorzów. Remis daje zabrzanom pewną trzecią lokatę, zaś porażka degraduje ich na piąte miejsce w ligowej klasyfikacji.Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
- Dopóki piłka w grze, wszystko się może zdarzyć. Każdy scenariusz jest możliwy i my wierzymy, że może się spełnić ten dla nas najszczęśliwszy. To, co Ruch zrobi, to już jest drugorzędna i niezależna od nas sprawa. My musimy zrobić swoje i wygrać z Lechią, aby godnie pożegnać się z naszymi kibicami - puentuje gracz drużyny z Roosevelta.