Nowy trener Lechii Gdańsk: Będę kontynuować pracę Moniza

W piątek na konferencji prasowej został przedstawiony nowy trener Lechii Gdańsk Joaquim Machado. - Będę kontynuować pracę Ricardo Moniza - chcemy grać ofensywnie i wygrywać - mówił Portugalczyk.

Bartosz Wiśniewski
Bartosz Wiśniewski
- Dla mnie osobiście jest bardzo ważne to, że mogę tutaj być i współpracować z tym zespołem. Będę pracować 24 godziny na dobę, aby kontynuować pracę, którą rozpoczął wcześniej Ricardo Moniza - tak, aby zespół w nadchodzącym sezonie znalazł się na podium. Chciałbym bardzo podziękować osobom, które mi zaufały. Chcę popychać ten projekt do przodu z całych moich sił. Nie mam żadnych obaw. W bardzo dużym stopniu będziemy chcieli pracować nad mentalnością zespołu, aby zawodnicy uwierzyli w swoje umiejętności i w to, że każdy mecz można wygrać - mówił na powitalnej konferencji prasowej Joaquim Machado.
Portugalczyk przygodę z pracą trenerską rozpoczął w 2003 roku i prowadził wówczas Oliveirense. Największe sukcesy odnosił jednak z CD Feirense. To właśnie z tą drużyną awansował z drugiej ligi do portugalskiej ekstraklasy. Ostatnio był szkoleniowcem II-ligowego GD Chaves. - Ważne jest, żebym tutaj się zaaklimatyzował. To jest dla mnie obcy kraj. Wiem, że tutaj piłka jest rozgrywana na dobrym poziomie. Ja pochodzę z Portugalii, gdzie ludzie również fascynują się piłką i pragną zwycięstw. Gdy zespół prezentuje ofensywny styl gry i wygrywa to więcej ludzi przychodzi na stadion - i taki jest też nasz cel.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Do drużyny w czasie letniej przerwy została ściągnięta bardzo duża liczba nowych zawodników. Czy nowy trener miał już możliwość zapoznania się z umiejętnościami poszczególnych graczy? - Czasu nie miałem dużo, ale trochę się zorientowałem. Do pierwszych ważnych spotkań będzie czas, żeby ze wszystkimi się zapoznać. Będą tutaj nowi gracze, ale to nie powoduje, że zadanie jest łatwiejsze albo trudniejsze. Chciałbym mieć 5 lub 6 tygodni, ale 4 muszą mi wystarczyć. Przez ten czas drużyna musi się ze sobą zintegrować, a my będziemy pracować nad wszystkimi innymi kwestiami - zakończył 47-latek.

Lechia Gdańsk nie zwalnia tempa! Kolejne transfery!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×