Ruch Chorzów trafi na FC Vaduz z Liechtensteinu lub College Europa FC z Gibraltaru, zaś Zawisza Bydgoszcz trafił na belgijskie Zulte Waregem. - Do każdego rywala trzeba podejść z respektem, ale polskie drużyny nie powinny mieć w tej fazie eliminacji żadnych kompleksów. Trzeba jednak pamiętać, że to tylko - albo aż - sport, a doświadczenie mówi, że różne niespodzianki się zdarzają - powiedział Bartosz Bosacki, były obrońca Lecha Poznań.
{"id":"","title":""}
Źródło: Agencja TVN/x-news
Źródło artykułu: