We wtorek reprezentant RPA opuścił zgrupowanie Kolejorza w Opalenicy (przebywał na nim zaledwie jedną dobę) i wyjechał do Niemiec, gdzie przejdzie testy medyczne przed podpisaniem umowy z nowym pracodawcą.
Gdzie zakotwiczy Daylon Claasen? Tego nie wiadomo, Kolejorz też nie podaje żadnych konkretów. Całą sprawę pilotuje agent zawodnika.
[ad=rectangle]
- Daylon będzie z nami do 30 czerwca. Zabierzemy go na obóz do Opalenicy i tam będzie mógł zobaczyć, jaką przewidujemy dla niego rolę. Mam nadzieję, że przekona się do pozostania w Lechu - mówił jeszcze niedawno członek zarządu wicemistrza Polski ds. sportu, Piotr Rutkowski.
Czy wyjazd Claasena zamyka mu drogę do dalszych występów w ekipie Mariusza Rumaka? Jak ustalił portal SportoweFakty.pl, niekoniecznie. Wszystko zależy od wyniku testów medycznych, jakie piłkarz przejdzie w Niemczech. Gdyby mu się tam nie powiodło, to niewykluczone, że ostatecznie przedłuży umowę w stolicy Wielkopolski.
W ubiegłym sezonie 24-latek zaliczył 23 występy w T-Mobile Ekstraklasie i strzelił dla Lecha trzy gole.