Z FC Barceloną pożegnał się już Cesc Fabregas, a jego krokiem ma niedługo pójść Xavi, który ma kilka ofert z Kataru. Mimo to jedynym zakupionym pomocnikiem może się okazać Ivan Rakitić. Trener Luis Enrique ostatecznie zrezygnował z zakupu Koke. 22-latek niedawno przedłużył kontrakt z Atletico Madryt i na jego sprowadzenie potrzeba aż 60 mln euro. Dodatkowo odrzucono możliwość sprowadzenia innych kandydatów do środka pola - Toniego Kroosa oraz Mesuta Oezila.
[ad=rectangle]
Kto zatem jeszcze wzmocni Dumę Katalonii? Miejscowa prasa jest przekonana, że kolejnym oficjalnym transferem okaże się Jeremy Mathieu. Klub jest już po słowie z Francuzem i finalizuje negocjacje z Valencią CF. Defensor ma kosztować 10-12 mln euro i jego przybycie ma oznaczać koniec przygody z Camp Nou dla Adriano Correi. Barca za Brazylijczyka chce uzyskać podobną kwotę, a jego sprowadzeniem zainteresowane są włoskie kluby - AS Roma oraz ACF Fiorentina.
To jednak nie wszystko - Luis Enrique chce pozyskać jeszcze trzy wielkie gwiazdy do swojego zespołu! W ostatnich dniach najgłośniej było wokół Luisa Suareza, którego cena znacznie spadła po otrzymaniu kary.
Dodatkowo Barca nie rezygnuje z zakupu Marquinhosa. Paris Saint-Germain odrzuciło już pierwszą ofertę i zrezygnowało z włączenia do transakcji Dani Alvesa. Z tego względu środkowy defensor może kosztować wicemistrzów Hiszpanii nawet 40 mln euro.
Trzecie marzenie Enrique to Juan Cuadrado, który z reprezentacją Kolumbii awansował już do ćwierćfinału mistrzostw świata. To również nie będzie łatwe zadanie - po mundialu wartość prawego obrońcy, który z powodzeniem gra również w ofensywie, znacznie wzrośnie, a na razie sam zawodnik niechętnie mówił o ewentualnej przeprowadzce.
Dodatkowo możemy doczekać się wielu wypożyczeń z Barcy. Większych szans na grę nie mają bowiem Isaac Cuenca, Bojan Krkić, Oier Olazabal, Jonathan Dos Santos i Ibrahim Afellay, a z definitywnymi transferami łączeni są Alves, Alex Song, Pedro Rodriguez oraz Alexis Sanchez.