Przed kolejnymi rozgrywkami na odejście z Bayernu Monachium zdecydowali się Toni Kroos (do Realu Madryt) oraz Mario Mandzukić (do Atletico Madryt). Obaj byli ważnymi elementami ofensywnej gry mistrza Niemiec, a póki co zdołano zastąpić jedynie Chorwata poprzez pozyskanie Roberta Lewandowskiego. Gdyby z klubu odszedł także Xherdan Shaqiri, pole manewru Pepa Guardioli zostałoby istotnie ograniczone.
Reprezentant Szwajcarii niezadowolony z roli rezerwowego w bawarskim zespole sygnalizował chęć zmiany barw, a zagraniczne media poinformowały o zaawansowanych rozmowach z działaczami czołowych angielskich klubów oraz władzami AS Romy. Do transferu jednak nie dojdzie - zapewnia Matthias Sammer.
[ad=rectangle]
- Xherdan jest ważnym zawodnikiem w kontekście przyszłości naszego klubu i dlatego też absolutnie nie mamy w planach pozbywać się go. Jesteśmy całkowicie zadowoleni z postawy Shaqiriego - przekonuje dyrektor sportowy, ucinając transferowe spekulacje.
Przypomnijmy, że Shaqiri trafił do zespołu mistrza Niemiec w 2012 roku i od tego czasu regularnie pojawia się na boisku, jednak przeważnie jest tylko zmiennikiem. Do tej pory rozegrał 65 oficjalnych spotkań i 15-krotnie wpisał się na listę strzelców.