Kiedy do gry wróci Kamil Wacławczyk?
Trener GKS-u Bełchatów Kamil Kiereś liczy się z tym, że w rundzie jesiennej nie będzie mógł w ogóle skorzystać z usług kontuzjowanego Kamila Wacławczyka.
Maciej Kmita
27-letni rozgrywający w dwóch ostatnich sezonach był pierwszoplanową postacią Brunatnych, ale wiosną jego wkład w awans GKS-u do T-Mobile Ekstraklasy był znikomy. Najpierw zmagał się z urazem kolana, a na początku maja w pierwszym występie po powrocie do zdrowia doznał poważnej kontuzji stawu skokowego, po której nie wznowił jeszcze treningów.
Opiekun GKS-u liczy się z tym, że jesienią nie będzie mógł skorzystać z usług lewonożnego pomocnika: - Wersja optymistyczna mówi, że Kamil może dołączy do nas na przełomie października i listopada, ale nie wykluczamy, że będzie do dyspozycji dopiero od stycznia. To jest spory problem, bo na "10" mamy jeszcze tylko Kamila Poźniaka.
Wacławczyk rozegrał do tej pory dla Brunatnych 59 spotkań, w których zdobył 7 bramek i zaliczył 13 asyst. Na mocy nowego kontraktu ma być zawodnikiem GKS-u do czerwca 2016 roku.