Fernando Torres nie wróci do Atletico Madryt? Jest poważny konkurent

Fernando Torres coraz bliższy odejścia z Chelsea. Hiszpanem interesuje się jednak nie tylko Atletico Madryt. Jak donosi Daily Mirror, Los Colchoneros mają poważnego konkurenta.

Do wyścigu po "El Nino" dołączyło AS Monaco, które szuka następcy sprzedanego do Realu Madryt Jamesa Rodrigueza. Wicemistrz Francji liczy się też z odejściem Radamela Falcao, więc tym bardziej musi sprowadzić napastnika.

Atletico oferuje Chelsea 15 mln funtów odstępnego, ale londyńczycy chcieliby 5 mln więcej. Właśnie ten fakt może sprawić, że ostatecznie 30-latek przeniesie się nad Sekwanę.
[ad=rectangle]
The Blues pozyskali Fernando Torresa w 2011 roku, płacąc za niego rekordowe 50 mln funtów. Ta inwestycja okazała się totalnie nieopłacalna, bo piłkarz nawet nie zbliżył się do skuteczności, jaką prezentował w Liverpoolu. Latem tego roku Jose Mourinho uznał, że dawanie mu kolejnych szans nie ma sensu i dlatego "El Nino" najprawdopodobniej podzieli los Samuela Eto'o oraz Demby Ba, którzy opuścili Stamford Bridge już wcześniej.

W nowym sezonie za strzelanie bramek dla Chelsea ma odpowiadać przede wszystkim Diego Costa. Coraz głośniej mówi się też o powrocie Didiera Drogby, a wciąż niewyjaśniona jest przyszłość Romelu Lukaku.

Źródło artykułu: