Brendan Rodgers: Poprawa gry obronnej to nasz najważniejszy cel

Spośród wszystkich drużyn czołówki Liverpool miał w ubiegłym sezonie zdecydowanie najsłabszą defensywę. Brendan Rodgers przyznał, że ten mankament trzeba wyeliminować w pierwszej kolejności.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

The Reds stracili w Premier League aż 50 bramek - niemal dwukrotnie więcej niż najlepsza pod tym względem Chelsea (27). Manchester City, który sięgnął po tytuł dał sobie bić 37 goli, Arsenal 41, natomiast Everton 39.

- Nie ma wątpliwości, że gra obronna musi ulec poprawie. Elementów, nad którymi będziemy pracować, jest więcej, lecz defensywa to priorytet. Dotychczas nie było pod tym względem najlepiej - przyznał Brendan Rodgers na łamach skysports.com.
Wicemistrz Anglii ma jednak spore powody do zadowolenia. Po kilku latach wrócił do Ligi Mistrzów, co ułatwiło mu działania na rynku transferowym. - Piłkarze chcą u nas grać. Mamy ich czym przyciągnąć, ale to nie oznacza, że nie mamy pracy. Urlopy były bardzo krótkie, a przedstawiciele klubu podróżowali po całej Europie, by dokonać wzmocnień - dodał menedżer.

Liverpool sprzedał do FC Barcelony Luisa Suareza, jednak nie próżnował na rynku transferowym i pozyskał dotąd: Adama Lallanę, Rickiego Lamberta (obaj Southampton), Emre Cana (Bayer Leverkusen) oraz Lazara Markovicia (Benfica Lizbona). To nie koniec, bo bliscy przenosin na Anfield są też: Dejan Lovren, Loic Remy, Divock Origi i Javier Manquillo.

Nowy nabytek Liverpoolu straci początek sezonu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×