Lucas Biglia zaczął mundial jako rezerwowy, ale w trzech ostatnich pojedynkach reprezentacji Argentyny wystąpił już w pełnym wymiarze czasowym. Środkowy pomocnik sezon 2013/2014 spędził w Lazio Rzym, do którego trafił za 7 mln euro z RSC Anderlecht. W słynnym belgijskim klubie występował aż przez siedem lat.
Premierowy rok we Włoszech był dla Biglii umiarkowanie udany. Wziął udział w 32 oficjalnych pojedynkach i zdobył 2 gole, ale jego zespół mocno rozczarował i nie zakwalifikował się do europejskich pucharów. Ta ostatnia okoliczność może skłonić Argentyńczyka do zmiany barw klubowych.
[ad=rectangle]
- Lucas obecnie jest na wakacjach i nie myśli jeszcze o nowym sezonie. Nie ulega jednak wątpliwości, że nie grając w Lidze Mistrzów, nie czuje się do końca spełniony. Wszak w Anderlechcie miał okazję do występowania w pucharach - tłumaczy agent Enzo Montepaone. - Nie jestem zaskoczony, że piłkarz tej klasy co Biglia wzbudza zainteresowanie na rynku transferowym. Chce go pozyskać kilka znanych klubów, w tym Real Madryt. Zobaczymy, co się wydarzy - mówi przedstawiciel 28-latka.
Przypomnijmy, że spośród 23-osobowej kadry Argentyny na mundial barwy tego lata zmienili już Sergio Romero (trafił do Benfiki Lizbona) Mariano Andujar (SSC Napoli), Jose Maria Basanta (Fiorentina) i Ezequiel Garay (Zenit Sankt Petersburg), a wkrótce w ich ślady mogą pójść Angel di Maria oraz Ezequiel Lavezzi.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)