Jak Widzew radził sobie na inaugurację I ligi?

Mam coś do udowodnienia - rozmowa z Davidem Kwiekiem, zawodnikiem Widzewa Łódź

W XXI wieku Widzew Łódź po raz pierwszy zagrał na zapleczu Ekstraklasy w sezonie 2004/05, kiedy to spadł z najwyższej klasy rozgrywkowej. Czerwono-biało-czerwoni swoje, wówczas II-ligowe zmagania, rozpoczęli od wyjazdowej porażki 0:1 z Arką Gdynia. Jak się później okazało, porażka w inauguracyjnej kolejce nie była złym prognostykiem i łodzianie do końca sezonu liczyli się w walce o awans. Na zakończenie rozgrywek widzewiacy zajęli 4. miejsce, dzięki czemu dostali przepustkę do gry w barażach. Jednak w nich musieli uznać wyższość Odry Wodzisław i kolejny sezon przyszło im walczyć na II-ligowym froncie.

Kolejne podejście łodzian do II-ligowych rozgrywek okazało się lepsze, gdyż łodzianie zostali mistrzem i pewnie awansowali do najwyższej klasy rozgrywkowej. Udanie rozpoczęli też sezon, pokonując w pierwszej kolejce przed własną publicznością Ruch Chorzów 2:0.
[ad=rectangle]
Czterokrotni mistrzowie Polski zawitali po raz kolejny do I ligi w sezonie 2008/09, gdy znów okazali się jedną z dwóch najgorszych drużyn Ekstraklasy. Jednak mający wówczas mocarne plany łódzki klub postawił na szybki awans i łodzianie od pierwszego meczu zaczęli zwyciężać. Pokonali wtedy przed własną publicznością Wartę Poznań, a na koniec sezonu zajęli pierwsze miejsce i awansowali do Ekstraklasy. Jednak widzewiacy zostali z niej od razu zdegradowani i kolejny sezon spędzili na jej zapleczu. W sezonie 2009/10 Widzew nie miał sobie równych i pewnie awansował do T-Mobile Ekstraklasy. Podobnie jak rok wcześniej, łodzianie na inaugurację wygrali 2:0, tym razem pokonując na wyjeździe Górnika Łęczna 2:0.

W nadchodzącą sobotę Widzew Łódź zainauguruje I-ligowe zmagania na wyjeździe, a rywalem spadkowicza z T-Mobile Ekstraklasy będzie GKS Katowice.

Oficjalnie: Hiszpański defensor wzmocnił drużynę Widzewa Łódź