W tym artykule dowiesz się o:
- Chcemy jak najszybciej wrócić z Widzewem Łódź do T-Mobile Ekstraklasie. W chwili obecnej dysponujemy zespołem, w którym występuje równowaga zawodników mających predyspozycję zarówno do gry obronnej jak i defensywnej. Z tych graczy powstał zespół, który moim zdaniem jest w stanie pociągnąć grę, która będzie wszystkich zadowalać. Najważniejszy jest jednak początek, który wpływa na psychikę drużyny - powiedział Włodzimierz Tylak, trener Widzewa Łódź. [ad=rectangle]
W ostatnim czasie wraz z zespołem czerwono-biało-czerwonych trenują Patryk Wolański oraz Eduards Visnakovs, którzy mieli odejść z łódzkiego klubu. Jednak na chwilę obecną żaden z nich nie otrzymał żadnej konkretnej propozycji. Czy obaj gracze, choć nie przepracowali całego okresu przygotowawczego z drużyną, będą brani pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz z GKS-em Katowice? - Temat odejścia Visnakovsa i prawdopodobnie Wolańskiego wciąż jest aktualny, lecz w dalszym ciągu są naszymi zawodnikami. Kadra szkoleniowa, na czele ze mną ustala skład i obaj z nich są brani pod uwagę pod kątem nadchodzącego meczu w Katowicach. Zawodników tej klasy nie można pomijać przy ustaleniach kadrowych - przyznał.
Czy szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych ma nadzieję, że w najbliższym czasie klub dokona kolejnych wzmocnień zespołu? - Nie powiedziałem nigdzie, że mam zamknięty skład. Okienko transferowe jest otwarte do końca sierpnia, więc mamy jeszcze czas na ewentualne wzmocnienia. Jeżeli trafi się nam zawodnik, który będzie realnym wzmocnieniem, to chętnie go przyjmiemy - zakończył.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
