Borussia chce za wszelką cenę zatrzymać Marco Reusa, piłkarzowi najbliżej do Arsenalu?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Borussia zrobi wszystko, by zatrzymać Marco Reusa, ale piłkarz ma już na oku nowego pracodawcę. Nie jest to Bayern, którego działacze przyznają, że chętnie pozyskaliby 25-latka.

Marco Reus w 2015 roku może odejść z Borussii Dortmund na mocy klauzuli odstępnego zawartej w jego kontrakcie (opiewającej na 25-35 mln euro). Agent piłkarza może zatem nieformalnie już teraz rozglądać się już za nowym klubem dla reprezentanta Niemiec.

Według angielskiej prasy gdyby Reus już teraz miał podjąć decyzję, postawiłby na Arsenal Londyn. Dziennikarze przekonują, że wielkim fanem talentu gwiazdy BVB jest Arsene Wenger. "Zdobywcy Pucharu Anglii znajdują się na pole position, zwłaszcza że kwota odstępnego i wysokość zarobków piłkarza nie stanowiłyby żadnego problemu dla Kanonierów" - podkreśla Daily Mail. [ad=rectangle] Dortmundczycy aby nie stracić Reusa, muszą de facto przekonać go do przedłużenia kontraktu. Michael Zorc zapewnia, że klub podejmie wiele wysiłków. - Borussia zrobi wszystko, by zatrzymać go na długi czas. Jest nie tylko znakomity piłkarsko, ale też odgrywa bardzo ważną rolę w klubie pod względem osobowościowym. Ponadto urodził się w Dortmundzie i jest twarzą BVB - zapewnia dyrektor sportowy na łamach portalu sport1.de.

Kwestia klubowej przynależności Reusa po zakończeniu sezonu 2014/2015 nie zostanie prędko rozwiązana, jednak z pewnością będzie gorącym tematem w europejskiej prasie. Nie może to dziwić, biorąc pod uwagę, iż pomocnik był najlepszym piłkarzem Bundesligi w minionych rozgrywkach.

Źródło artykułu: