Marco Reus poróżnił działaczy Bayernu i Borussii. "Rummenigge powinien się czasem zamknąć"

Dyrektor sportowy Borussii użył mocnych słów pod adresem Karla-Heinza Rummenigge. Powodem była wypowiedź prezesa Bayernu odnosząca się do klubowej przyszłości Marco Reusa.

Przed kilkoma dniami Karl-Heinz Rummenigge przyznał, że Borussii Dortmund trudno będzie zatrzymać w zespole Marco Reusa po zakończeniu sezonu 2014/2015 z uwagi na klauzulę odstępnego zawartą w kontrakcie piłkarza. W kolejnej wypowiedzi "Kalle" ujawnił, że z posiadanych przez niego informacji klauzula ta opiewa na zaledwie 25 mln euro, nie zaś na 35 mln euro, jak sądzono do tej pory.

Słowa prezesa Bayernu Monachium zdenerwowały włodarzy z Signal-Iduna Park. - Odnotowujemy, że pojawił się niestety nowy standard w postaci wypowiedzi udzielanych średnio co trzy dni przez Rummenigge na wewnętrzne tematy Borussii. Byłoby miło, gdyby czasem po prostu się zamknął - stwierdził dosadnie Michael Zorc.
[ad=rectangle]
Głos w sprawie zabrał również Hans-Joachim Watzke. - Jesteśmy przekonani, że każda osoba interesują się futbolem ma pełną świadomość, co kryje się za wypowiedziami Rummenigge. Jego zachowanie w sposób ewidentny prowadzi do dalszego pogorszenia i tak już napiętych stosunków pomiędzy Borussią a Bayernem - powiedział prezes wicemistrza Niemiec.

Czy dane przekazywany przez Rummenigge są dowodem na to, że Bawarczycy są już po słowie z agentem Reusa? Nie można tego wykluczyć, skoro "Kalle" zna szczegóły dotyczące wysokości klauzuli odstępnego. Transfer 25-latka z Dortmundu do Monachium byłby z pewnością ogromnym ciosem dla Borussii i jej kibiców.

Źródło artykułu: