Gorąca atmosfera w Chojnicach na linii piłkarze - kibice

Chojniczanka Chojnice w sobotę przegrała na własnym stadionie z Olimpią Grudziądz. Po meczu zarówno piłkarze, jak i kibice żółto-biało-czerwonych mieli sobie wiele do powiedzenia.

Bartosz Wiśniewski
Bartosz Wiśniewski
Kibice Chojniczanki Chojnice podczas meczu z Olimpią Grudziądz praktycznie nie dopingowali swojego zespołu. Sytuacja zmieniła się, kiedy gospodarze stracili bramkę. Wówczas fani miejscowego zespołu przypomnieli o swojej obecności, jednak nie zamierzali oni wspierać swoich zawodników, a wręcz przeciwnie.
Po meczu kilku zawodników Chojniczanki podeszło do swoich kibiców, aby wyjaśnić całą sytuację. Atmosfera była bardzo napięta, ale ostatecznie wszyscy rozeszli się w zgodzie, chociaż pod sektor przeniosły się oddziały policji.
 - Jest gorąco, ale będziemy się docierać. Toczą się tutaj jakieś rozmowy i na pewno wszystko będzie w porządku. Sprawa powinna wyglądać bardzo prosto - kibice są dla nas, a my jesteśmy dla nich. Mam nadzieję, że szybko wszystko się uspokoi - komentował całą sytuację pomocnik Chojniczanki Chojnice Andrzej Rybski.

Piłkarze z Pomorza już w środę będą mogli zrehabilitować się, bo na wyjeździe zagrają z GKS-em Katowice. Obecnie Chojniczanka po 4. kolejkach ma zaledwie 3 "oczka" i zajmuje 16. pozycję w tabeli.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×