Sami Khedira jednak zostanie w Realu Madryt? Silna konkurencja w drugiej linii

Sami Khedira najprawdopodobniej nie podzieli losu Angela di Marii i na kolejny sezon powinien pozostać na Santiago Bernabeu. Niemiec w końcu znalazł się na ławce rezerwowych Realu Madryt.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

W spotkaniach o Superpuchar Europy i Hiszpanii Sami Khedira nie znajdował się w meczowej osiemnastce. Niemiec rewanżowego starcia z Atletico Madryt nie obejrzał nawet z wysokości trybun i wyleciał do ojczyzny, gdzie oglądał spotkanie swojego brata. W kuluarach mówiło się, że defensywny pomocnik w kraju będzie również uzgadniał warunki ewentualnego kontraktu z Bayernem Monachium.

Ostatecznie Khedira powrócił do Madrytu i w 1. kolejce na spotkanie z Cordobą w końcu zjawił się na ławce rezerwowych Królewskich. Również Carlo Ancelotti przyznał na konferencji prasowej, że piłkarz jest szczęśliwy w zespole zdobywcy Ligi Mistrzów. Oprócz Bawarczyków, Khedirę łączono także z angielskimi zespołami - Chelsea Londyn oraz Arsenalem Londyn.

Khedira ma ważny kontrakt z Realem Madryt do czerwca 2015 roku. Kilka tygodni temu pojawiła się informacja, że Bayern rzeczywiście sprowadzi piłkarza, ale dopiero przed kolejnym sezonem, kiedy będzie dostępny za darmo. Miałby to być swego rodzaju rewanż za transfer na Santiago Bernabeu Toni Kroosa.

Jeśli Khedira rzeczywiście pozostanie w Madrycie, będzie mieć spore problemy z wywalczeniem miejsca w podstawowym składzie. W ustawieniu 4-3-3 Ancelotti najczęściej stawia na dwóch defensywnych pomocników, a obecnie najwyższe notowania mają wspomniany Kroos oraz Luka Modrić. Dodatkowo w kadrze znajdują się Xabi Alonso i Asier Illarramendi.

Czy Sami Khedira zdoła wywalczyć sobie miejsce w podstawowej jedenastce Realu Madryt?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×