Co się stało w szatni reprezentacji Polski?
- Przed meczem już powiedziałem, że nie możemy przeciwnika zlekceważyć - mówił po spotkaniu z Gibraltarem Adam Nawałka, trener biało-czerwonych. Po przerwie Polacy zupełnie zdominowali rywala.
Pierwsze dwie bramki w niedzielnym spotkaniu dla polskiej drużyny narodowej strzelił Kamil Grosicki. - Co do gry Kamila Grosickiego, to oczywiście wierzę gorąco w to, że Kamil po tych dwóch bramkach jeszcze bardziej uwierzy w siebie, jeszcze z większą pewnością będzie wychodził na mecze reprezentacji i oczywiście pomagał drużynie. W tym spotkaniu wiele dał zarówno jeżeli chodzi o grę ofensywną, ale również pracował w defensywie. Trzeba pochwalić Kamila, tak jak pozostałych zawodników za to, że grali bardzo konsekwentnie, szczególnie w drugiej połowie, gdzie trzeba było strzelić trzecią, czwartą, piata bramkę. Nie zatrzymywali się - skomentował selekcjoner.
Adam Nawałka odniósł się także do samej reprezentacji Gibraltaru. - Przed meczem już powiedziałem, że nie możemy przeciwnika zlekceważyć. Szanujemy każdego rywala natomiast oczywiście będziemy chcieli zdobyć trzy punkty, bo z takim zamiarem tutaj przyjechaliśmy. Rzeczywiście piłkarze Gibraltaru grali bardzo ambitnie za co należą im się brawa i tym bardziej życzę im powodzenia w następnych spotkaniach - podsumował szkoleniowiec.
Z Faro dla SportoweFakty.pl,
Artur Długosz