Serie A: Dziewięć goli w meczu Milanu! Katastrofa Diego Lopeza nie przeszkodziła w wygranej

East News
East News

AC Milan mimo nieobecności Fernando Torresa i katastrofalnego błędu Diego Lopeza pokonał Parmę. Obie drużyny kończyły szalony pojedynek, który zamykał 2. kolejkę Serie A, w osłabieniu.

W tym artykule dowiesz się o:

Spotkanie na Stadio Ennio Tardini dostarczyło dużych emocji, a Rossoneri udowodnili, że drzemie w nich ogromny potencjał ofensywny. Przed przerwą błysnął przede wszystkim Keisuke Honda, który asystował Giacomo Bonaventurze, zdobył bramkę strzałem głową i wywalczył rzut karnym zamieniony na bramkę przez Jeremy'ego Meneza.

Gialloblu nie rezygnowali i po zmianie stron aż złapali kontakt z gośćmi. Nie zdobyli jednak ani jednego punktu, ponieważ w 68. minucie Nigel de Jong przejął piłkę w środku pola i po świetnym rajdzie zaskoczył Antonio Mirante, a niewiele później z fatalnego błędu obrońców skorzystał Menez. Francuz minął bramkarza i efektowną "piętką" posłał futbolówkę do siatki.
[ad=rectangle]
Ekipa Roberto Donadoniego nie poddawała się do samego końca, ale jedynie zmniejszyła straty i komplet "oczek" pojechał do Mediolanu. W 89. minucie wskutek katastrofalnego błędu Diego Lopeza samobójczego gola strzelił Mattia De Sciglio. Pozyskany z Realu Madryt Hiszpan przepuścił pod nogą piłkę podawaną mu przez obrońcę z około 30 metrów...

Drużyna Filippo Inzaghiego do przyszłotygodniowego klasyku Serie A z Juventusem Turyn przystąpi z pozycji lidera tabeli. Oprócz Rossonerich i Bianconerich bez strat punktowych po dwóch seriach gier pozostaje jeszcze tylko AS Roma.

Dodajmy, że wskutek kontuzji kostki na placu gry zabrakło Fernando Torresa. Hiszpan miał zadebiutować we włoskiej ekstraklasie, ale ostatni przedmeczowy trening okazał się dla niego pechowy.

FC Parma - AC Milan 4:5 (1:3)
0:1 - Bonaventura 25'
1:1 - Cassano 27'
1:2 - Honda 37'
1:3 - Menez (k.) 45+1'
2:3 - Felipe 51'
2:4 - de Jong 68'
3:4 - Lucarelli 73'
3:5 - Menez 79'
4:5 - De Sciglio (sam.) 89'

Składy:

Parma: Mirante - Ristovski, Lucarelli, Felipe, De Ceglie - Acquah, Lodi, Jorquera (73' Coda) - Ghezzal (65' Palladino), Cassano, Belfodil (79' Bidaoui).

Milan: Lopez - Abate, Alex (62' Zapata), Bonera, De Sciglio - Poli, de Jong, Muntari - Honda (62' Rami), Menez (86' Niang), Bonaventura.

Czerwone kartki: Felipe /77' za drugą żółtą/ (Parma) oraz Bonera /58' za drugą żółtą/ (Milan).

Hellas Werona - US Palermo 2:1 (1:1)
0:1 - Vazquez 18'
1:1 - Toni (k.) 41'
2:1 - Pisano (sam.) 78'

Komentarze (34)
avatar
pablo80
16.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W tamtym sezonie Milan zawiodl, Inter juz 3 sezony slabo, ale chyba powraca stara gwardia do ligi :D Roma ma ciezka grupe w LM. 
Lolek
15.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Inter jest tam gdzie jego miejsce, czyli za plecami największych we włoszech klubów czyli Milanu i Juve. Oby tak jak najdłużej. 
Lolek
15.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kapitalny mecz. Wspaniałe widowisko. Wielkie gratulacje dla Milanu. Sciągnięcie Meneza za darmo było mistrzowskim posunięciem Łysego. W ofensywie Milan ma niesamowity potencjał. Gorzej z obroną Czytaj całość
avatar
Chochouek
15.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja tak nikomu nie kibicuje z tej ligi ale powiem że AC Milan może powalczyć :) I oby tak było to ta liga jeszcze się stanie najciekawszą bo są same dobre zespoły :) 
avatar
Kukuryku
14.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Forza Inter!