Łukasz Trałka: Słabe przetarcie przed Legią? To bez znaczenia
Przetarcie przed meczem z Legią Warszawa nie było dla Lecha zbyt wymagające. Poznaniacy podkreślali jednak, że skład Wisły w środę nie miał dla nich absolutnie żadnego znaczenia.
Szymon Mierzyński
- Czy wolelibyśmy silniejszego rywala? Nie odpowiem w ten sposób. Biała Gwiazda przyjechała do nas z takim składem, a nie innym, lecz to nas nie interesowało. Skupialiśmy się wyłącznie na sobie i bez względu na okoliczności zależało nam na zwycięstwie - powiedział Łukasz Trałka.Doświadczony pomocnik uważa, że słabsze zestawienie Wisły wcale nie musiało oznaczać dla jego ekipy łatwej przeprawy. - Zawsze gdy trener postawi na młodszych zawodników, to oni chcą mu się jak najlepiej pokazać. Doskonale wiedzieliśmy, że tak długo jak nie stracą bramki, będą walczyć z całych sił.
Lechici od dawna nie ukrywają, że potyczki z Legią mają dla nich kolosalne znaczenie. - Kto by nie spytał, zawsze odpowiemy to samo. Te spotkania są inne, specyficzne. Nie chcę pompować balonu, bo każdy wszystko wie w tym temacie - zakończył.
Franciszek Smuda: Decyzja o składzie nie miała żadnego związku z rywalem