Bogusław Baniak rozmawiał z dwoma klubami I ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Bogusław Baniak nie zasiada na ławce trenerskiej od maja. Czy niebawem zostanie opiekunem Arki Gdynia? A może wróci do Miedzi Legnica?

Informacje o możliwym angażu "Bebeto" w Trójmieście pojawiły się tuż po dymisji Dariusza Dźwigały. Aktualnie jednak gdyński zespół prowadzi Grzegorz Niciński, który wywalczył trzy punkty w dwóch meczach (zwycięstwo z Wisłą Płock i porażka z Wigrami Suwałki).

- Jestem w kontakcie z prezesem Pertkiewiczem. Sprawa jest rozwojowa, ale raczej trudno ją nazwać dynamiczną. Grzegorz Niciński to idol publiczności i jeśli dostanie licencję, to życzę mu wszystkiego dobrego. Jego zatrudnienie wydaje się rozsądnym rozwiązaniem - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Bogusław Baniak. [ad=rectangle] Doświadczony szkoleniowiec przebywa aktualnie w Świnoujściu. - Skupiam się na obecnych obowiązkach związanych z Flotą i czekam na rozwój sytuacji - dodał.

Nazwisko "Bebeto" pada też w kontekście powrotu do Miedzi, która niedawno rozstała się z Wojciechem Stawowym. - Nie ukrywam, że kontaktowano się ze mną i w tym klubie też jestem jednym z kandydatów. Jednak podobnie jak w przypadku Arki trudno mówić o konkretach - stwierdził.

Przypomnijmy, że w sezonie 2011/2012 Baniak bardzo pewnie wprowadził legniczan na zaplecze ekstraklasy, a rok później wywalczył z zespołem 8. miejsce.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)