Rewelacyjny początek eliminacji Słowaków, faworyci na deskach! "Jesteśmy ekstremalnie szczęśliwi"
Selekcjoner naszych południowych sąsiadów nie kryje zaskoczenia zwycięstwami nad faworytami grupy. Przekonuje, że wygrana z Hiszpanią nie jest efektem tego, że obrońcy tytułu zlekceważyli Słowację.
- Niektórzy powiedzą, że wygraliśmy dzięki temu, iż Hiszpanie nas zlekceważyli. To jednak nie jest prawdą. Trzeba przyznać, że goście mieli przewagę w posiadaniu piłki i niejednokrotnie zmusili do dużego wysiłku Kozacika, ale nasze zaangażowanie, pasja i wola walki zwyciężyły. Graliśmy agresywnie, a do tego nieco sprzyjało nam szczęście - wyznał Kozak.
Odnotujmy, że Słowacy awansowali do mistrzostw świata w 2010 roku, pozostawiając w pokonanym polu m.in. Słowenię, Czechy, Polską oraz Irlandię Północą. Był to jak dotąd ich jedyny eliminacyjny sukces.