Dla podopiecznych trenera Rafała Pawlaka będzie to kolejne spotkanie o przełamanie wstydliwej passy na własnym stadionie - brak zwycięstwa w obecnym sezonie przy Piłsudskiego. Niemoc u siebie boli łodzian, tym bardziej, że w poprzednich latach ich obiekt uważany był za twierdzę trudną do zdobycia. W 11. kolejce kłam temu zadali piłkarze Wisły Płock, którzy wygrali w Łodzi 1:0. Pozostałe drużyny, które gościły przy Piłsudskiego w obecnym sezonie wprawdzie nie wygrywały, to jednak każda z nich przywoziła do domu po jednym punkcie (kolejno Dolcan Ząbki, GKS Tychy, Stomil Olsztyn, Miedź Legnica oraz Flota Świnoujście).
[ad=rectangle]
Piłkarze Widzewa nie tracą jednak nadziei na odwrócenie złego trendu, pomimo, że fatalny start spadkowicza z ekstraklasy spowodowany brakiem zwycięstw nie wpływa najlepiej na nastrój w zespole. - Jesteśmy pewni siebie, na treningach pracujemy ciężko, aby przełamać tę złą passę. Jest w nas dużo sportowej złości, która spowodowana jest porażkami, które ponieśliśmy - przyznał na przedmeczowej konferencji pomocnik łodzian, Veljko Batrović.
W sobotę do Łodzi przyjedzie drużyna prowadzona przez byłego trenera Widzewa, Paweł Janasa. Były szkoleniowiec m.in. reprezentacji Polski nie napotyka w Drutexie-Bytovii na kłopoty, jakie ograniczają jego nadchodzącego vis-a-vis, Rafała Pawlaka. Pomimo dobrej sytuacji organizacyjnej i finansowej klubu z Pomorza, jego wyniki są poniżej oczekiwań. Bytowianie plasują się obecnie dopiero na trzynastym miejscu w tabeli z zaledwie dwoma zwycięstwami na koncie, które odnieśli u siebie (3:2 z Wisłą Płock na inaugurację i aż 6:1 z Sandecją Nowy Sącz). Na boisku rywala podopieczni trenera Janasa nie mieli jeszcze okazji cieszyć się ze zdobytych trzech punktów.
Nadchodzące spotkanie to starcie dwóch różnych zespołów również pod względem skuteczności. W dwunastu rozegranych kolejkach Widzew trafił do siatki przeciwnika zaledwie ośmiokrotnie. Znacznie lepiej na tym polu wypada sobotni gość, który aż dziewiętnastokrotnie pokonywał bramkarza drużyny przeciwnej. Wciąż jednak bytowianie częściej piłkę z siatki wyciągają niż ją lokują, bo aż 22 razy. Jest to szansą dla nieskutecznego Widzewa. - Bytovia strzela dużo bramek, ale także sporo traci. Tutaj upatrujemy swojej szansy na korzystny rezultat. Na pewno będziemy chcieli podtrzymać ich nieudaną passę, strzelając jedną lub dwie bramki, które dadzą nam upragnione trzy punkty - wyraził nadzieję szkoleniowiec gospodarzy.
Który z zespołów przełamie swoją niemoc? Czy będą to gospodarze, którzy na pierwsze zwycięstwo na własnym stadionie czekają od początku sezonu? A może podopieczni trenera Pawła Janasa po raz pierwszy w historii poznają smak wyjazdowej wygranej? Odpowiedzi na te pytania poznają Państwo, odwiedzając relację live, którą przeprowadzimy ze stadionu. Początek o godzinie 14:00. Zapraszamy!
Widzew Łódź - Drutex-Bytovia Bytów / 18.10.2014, godz. 14:00
Przewidywane składy:
Widzew:
Dino Hamzić - Marcin Kozłowski, Krystian Nowak, Rafał Augustyniak, Wołodymir Pidwirnyj - Konrad Wrzesiński, Piotr Mroziński, Dimitrije Injac, Bartłomiej Kasprzak, Mariusz Rybicki - Adam Duda.
Drutex-Bytovia Bytów: Mateusz Oszmaniec, Karol Piątek, Kamil Juraszek, Krzysztof Bąk, Łukasz Wróbel, Mariusz Kryszak, Robert Mandrysz, Michał Pietroń, Artur Wojach, Michał Jakóbowski, Janusz Surdykowski.
Sędzia: Jarosław Rynkiewicz (Zielona Góra).
Zamów relację z meczu Widzew Łódź - Drutex-Bytovia Bytów
Wyślij SMS o treści PILKA.BYTOVIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 z VAT
Zamów wynik meczu Widzew Łódź - Drutex-Bytovia Bytów
Wyślij SMS o treści PILKA.BYTOVIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 z VAT