Frank de Boer pod wrażeniem Arkadiusza Milika

Arkadiusz Milik po 6-tygodniowej przerwie wrócił do wyjściowego składu Ajaxu Amsterdam i był ojcem zwycięstwa z Go Ahead Eagles (3:1). Polaka po meczu chwalił trener mistrzów Holandii Frank de Boer.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Na ligowy występ od pierwszej minuty Milik musiał czekać od 13 września, ale gdy otrzymał szansę, poprowadził Ajax do pierwszego zwycięstwa od 27 września. W 10. minucie huknął sprzed pola karnego w słupek bramki rywali, dzięki czemu Anwar El-Ghazi mógł dobić piłkę do siatki, a w 56. minucie przy stanie 1:1 sam dał prowadzenie swojej drużynie.
- Ciągle zagrażał rywalom, ciągle był w ruchu i zawsze dawał kolegom możliwość dogrania mu piłki. Miał duży udział w zdobyciu gola na 1:0 i sam strzelił ważną bramkę na 2:1. Może być zadowolony ze swojego występu - ocenia trener Frank de Boer.

Milik zaczął sezon w wyjściowym składzie, ale potem stracił ten status na rzecz Islandczyka Kolbeinna Sigthorssona. - Decyzję podejmuję na podstawię tego, co widzę na treningu. W tej chwili nie ma dużej różnicy między Kolbeinna a Arkiem. Przed nami wiele meczów do rozegrania, a obaj mają wiele zalet - mówi de Boer.

Milik wyciska maksimum z szans, jakie otrzymuje od de Boera. Był to dopiero jego piąty ligowy występ w tym sezonie, ledwie trzeci, który zaczął w "11", a drugi w pełnym wymiarze czasowy. Na boiskach Eredivisie spędził łącznie tylko 271 minut, ale wykorzystał ten czas na zdobycie trzech bramek, a przy kolejnej miał spory udział. Nie zapominajmy też o sześciopaku w Pucharze Holandii z IV-ligowym JOS Watergraafsmeer. Poza tym rozegrał 54 minuty w Lidze Mistrzów i w meczu z FC Barceloną (1:3) wypracował bramkową akcję swojego zespołu.

Zobacz bramkę Arkadiusza Milika:Zobacz bramkę Arkadiusza Milika dla AjaksuŹródło: TVP S.A.


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×