Już po meczu wniosek do UEFA wysłała organizacja antyrasistowska FARE. Wszystko przez to, że fani Metalista Charków na trybunach wywiesili flagę batalionu Azow, który w opinii powszechnej jest uważany za nazistowski. Podobnie sytuacja wygląda z kibicami Legii Warszawa, którzy zaprezentowali polską flagę, na której znajdowały się dwa napisy - Wilno i Lwów.
[ad=rectangle]
Dodatkowo zgłoszone zostały również okrzyki polskich kibiców, którzy w pierwszej połowie skandowali "ruska k**wa".
UEFA w poniedziałek poinformowała, że zajmie się całą sprawą na podstawie dwóch paragrafów:
- zakłócania porządku na stadionie oraz poza nim,
- przekaz treści niezwiązanych z wydarzeniami sportowymi. W szczególności treści polityczne oraz religijne.
Nie wiadomo jeszcze, jak zostanie ukarana Legia Warszawa. Opcji jest kilka. Klub z Polski być może będzie musiał zapłacić kolejną karę. Inna możliwość to otrzymanie zakazu wyjazdowego.
Europejska federacja we wtorek z kolei zmniejszyła karę dla CSKA Moskwa. Rosyjska drużyna w związku z zachowaniem swoich kibiców podczas pojedynku wyjazdowego z AS Romą otrzymał karę w postaci rozegrania trzech meczów bez udziału publiczności. Ostatecznie UEFA zdecydowała się tylko na dwa spotkania kary.