Były reprezentant Polski zdecydował się związać z Prądniczanką Kraków. - "Szymek" robi to dla własnego zdrowia. Każdy były piłkarz potrzebuje trochę ruchu i widocznie tego ostatnio Mirkowi zabrakło. Gdyby nie kontuzje, Szymkowiak grałby teraz w ekstraklasie - podsumował Kamil Kosowski, były piłkarz Wisły Kraków. W rezerwach Prądniczanki, rywalizującej w II grupie krakowskiej klasy A, 33-krotny reprezentant Polski powinien zadebiutować już w najbliższą niedzielę w meczu z Iskrą Radwanowice.
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news