Serie A: Roma w dobrym stylu wróciła na zwycięską ścieżkę, zespół Kamila Glika bez szans

Wicemistrzowie Włoch po porażkach z SSC Napoli i Bayernem nie dali żadnych szans Torino FC. Pomimo dwóch trafień Mauro Icardiego punkty kolejny raz stracili piłkarze Interu Mediolan.

Rzymianie świetnie weszli w mecz 11. kolejki Serie A i już po 8 minutach objęli prowadzenie - po dośrodkowaniu Francesco Tottiego idealny strzał przy słupku oddał nadbiegający Vasilis Torosidis. Przyjezdni po straconym golu ponownie dali się zepchnąć do defensywy i nie mieli wiele do powiedzenia, a po uderzeniu Miralema Pjanicia z wolnego od straty gola uratowała ich poprzeczka.

Jako drugi na listę strzelców wpisał się Seydou Keita, który precyzyjnie przymierzył sprzed pola karnego. Dla doświadczonego Malijczyka było to pierwsze trafienie dla AS Romy w dwunastym występie. Turyńczycy wciąż sprawiali wrażenie całkowicie bezradnych, a pogrążył ich w 58. minucie Adem Ljajić, który kropnął przy słupku z 20 metrów.
[ad=rectangle]
Zespół Rudiego Garcii rozegrało jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie i w pełni zasłużenie zgarnął komplet punktów. Do prowadzącego w tabeli Juventusu Giallorossi tracą tylko trzy "oczka". Z kolei drużyna Kamila Glika (Polak nie zawinił przy straconych bramkach) po bezbarwnym występie zajmuje dopiero 14. lokatę i bliżej jej do strefy spadkowej aniżeli pozycji gwarantujących udział w europejskich pucharach.

Odnotujmy, że po dokładnie ośmiu miesiącach przerwy do gry powrócił Kevin Strootman. Holenderski pomocnik wyleczył poważną kontuzję, której doznał 9 marca tego roku i w 84. minucie zameldował się na murawie. Odnotujmy, że Łukasz Skorupski tym razem całe zawody obejrzał z perspektywy ławki rezerwowych.

34-letni Seydou Keita strzelił swojego pierwszego gola dla AS Romy
34-letni Seydou Keita strzelił swojego pierwszego gola dla AS Romy

Zwolnienie Waltera Mazzarriego z funkcji trenera Interu wydaje się coraz bardziej prawdopodobne! Inter po ubiegłotygodniowej porażce z Parmą (0:2) nie zdołał wygrać przed własną publicznością z Hellas Werona i w tabeli zajmuje dopiero 9. pozycję z 12-punktową stratą do lidera.

Nerazzurri prowadzili po dwóch bramkach Mauro Icardiego, ale w 51. minucie za zagranie ręką Gary'ego Medela arbiter podyktował rzut karny. Jedenastki nie wykorzystał wprawdzie Luca Toni, którego słabej jakości uderzenie obronił Samir Handanović, ale w końcówce po podaniu Javiera Savioli wyrównującego gola strzelił Nicolas Lopez.

AS Roma - Torino FC 3:0 (2:0)
1:0 - Torosidis 8'
2:0 - Keita 27'
3:0 - Ljajić 58'

Składy:

Roma: De Sanctis - Torosidis, Manolas (77' Nainggolan), Yanga-Mbiwa, Cole - Pjanić, De Rossi, Keita (84' Strootman) - Ljajić, Totti (70' Destro), Gervinho.

Torino: Gillet - Maksimović, Glik, Moretti - Peres, Gazzi, Farnerud (46' Sanchez Mino), Darmian - Vives (43' Nocerino), El Kaddouri (76' Martinez) - Quagliarella.

Inter Mediolan - Hellas Werona 2:2 (1:1)
0:1 - Toni 10'
1:1 - Icardi 18'
2:1 - Icardi 48'
2:2 - Lopez 89'

Czerwona kartka: Medel /51' za drugą żółtą/ (Inter).

TABELA SERIE A ->>>

Komentarze (1)
avatar
Lesspain
10.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze, że Strootman już wraca.